Żona Piotra Machalicy o ostatniej rozmowie i pożegnaniu. Usłyszała słowa, które zapamięta do końca życia
Piotr Machalica w połowie grudnia trafił do szpitala. Niestety media obiegły smutne wieści. Aktor zmarł w nocy z 13 na 14 grudnia. Jedną z pierwszych osób, która potwierdziła te informacje, była Krystyna Janda. To właśnie ona w krótkim wpisie pożegnała swojego przyjaciela.
23.12.2020 | aktual.: 23.12.2020 21:08
Pogrzeb Machalicy został podzielony na dwa dni. W piątek odbyła się msza żałobna w Warszawie, w której wzięło udział sporo gwiazd. Dzień później uroczystości przeniesiono do Częstochowy. To właśnie tam urna z prochami aktora została złożona w grobie rodzinnym na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie.
Żona Piotra Machalicy przerwała milczenie
Machalica pozostawił pogrążoną w żałobie fanów, przyjaciół, a także rodzinę. W tym żonę Aleksandrę, z którą gwiazdor zalegalizował związek zaledwie trzy miesiące temu. Chociaż dzieliło ich 21 lat różnicy, to łączyło silne uczucie. Dowodem mogą być słowa aktora, który w jednym z ostatnich wywiadów tak pięknie mówił o ich ślubie:
Aleksandra w dniu uroczystości pogrzebowych w Warszawie zwróciła się do żałobników. Słowa w jej imieniu odczytał Cezary Żak. Wdowa m.in. podziękowała dzieciom za to, że były z nią w tym najtrudniejszym czasie.
Z kolei w środę żona aktora dodała nowy post na Facebooku. Po raz pierwszy od pogrzebu zwróciła się do osób, które ją wspierały. Zaczęła od podziękowań dla personelu medycznego. Wspomniała o ostatniej rozmowie z mężem, podczas której usłyszała wyznanie miłości, jakie zapamięta do końca życia:
W dalszej części podziękowała fanom Piotra, którzy wspierali go podczas jego zawodowej kariery:
https://www.facebook.com/piotrmachalicanazywo/posts/1837437266418543
Piotr Machalica miał 65 lat.