Żona Nawrockiego po raz pierwszy zabrała głos po wynikach wyborów. Zwróciła się do Polaków
2 czerwca dowiedzieliśmy się, że następnym prezydentem Polski zostanie Karol Nawrocki. Kandydatowi na scenie podczas wieczoru wyborczego towarzyszyła jego żona oraz ich dzieci. Po kilkunastu godzinach od ogłoszenia wyników głos postanowiła zabrać przyszła pierwsza dama.
Powoli opadają emocje po wyborach prezydenckich. Różnicą niecałych 400 tysięcy głosów 2. turę wygrał Karol Nawrocki i to on zostanie następnym prezydentem Polski. Po kilkunastu godzinach od ogłoszenia oficjalnych wyników głosowania głos zabrała jego żona, Marta Nawrocka, która miała krótki i prosty apel do wyborców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorota Gardias o wynikach wyborów prezydenckich. "To nie był mój kandydat"
Pierwszy wpis Marty Nawrockiej po ogłoszeniu wyników
Przyszła pierwsza dama udostępniła na Instagramie zdjęcia z wieczoru wyborczego, gdzie pojawiła się na scenie obok swojego męża i dzieci. Fotki opatrzyła zaś prostym podpisem:
Dobry wieczór Polsko. Dziękujemy!
Dodając emotikony polskiej flagi oraz czerwone serce.
Nawrocka oczywiście wspierała męża podczas kampanii. Pojawiała się na niektórych wiecach, udzielała też wywiadów - jak np. dla TV Republiki, podczas którego Danuta Holecka zapytała ją m.in. o sprawę aborcji. Przyszła pierwsza dama unikała jednak odpowiedzi na ten temat, tłumacząc:
Nie jestem politykiem. Jeden polityk w rodzinie wystarczy.
Czym zajmuje się Marta Nawrocka?
Przez ostatnie 18 lat Nawrocka pracowała w Krajowej Administracji Skarbowej, wcześniej znanej jako Służba Celna. W trakcie swojej kariery pracę łączyła też ze studiami - kończyła je na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
Jej ostatnie stanowisko związane było z kontrolą przemysłu naftowego, spirytusowego oraz nielegalnego hazardu. Ze względu na swoje stanowisko, Nawrocka ma nienormowany czas pracy, często przebywa na statkach, a także posiada uprawnienia do noszenia broni.