Zenek Martyniuk poznał żonę na odpuście. Potrzebował zgody sądu, by ją poślubić!

Zenek Martyniuk pozostaje jedną z czołowych postaci sceny disco polo. W ostatnim czasie wydał teledyski do piosenek "Będę zawsze tam gdzie ty" i "Tańcz", w których gościnnie wystąpiła jego żona, Danuta.

Choć lider discopolowej grupy Akcent już w latach 90. pokazał widzom swoją ukochaną (w klipie do hitu "Moja gwiazda"), to Danuta Martyniuk unikała pokazywania się publicznie. Dopiero od niedawna bryluje przed kamerą i na salonach, a swoimi wypowiedziami wzbudza duże zainteresowanie prasy. Wspólna historia Martyniuków zaczęła się ponad 35 lat temu... od drobnego kłamstewka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Danuta i Zenek Martyniukowie – historia związku

Zenek Martyniuk i Danuta Rolecka kojarzyli się z dzieciństwa (wuj Zenka pracował firmie budowlanej ojca Danuty), ale poznali się dopiero w dorosłym życiu. Spotkali się 13 czerwca 1989 roku na festynie w Grabowcu (woj. podlaskie) zorganizowanym z okazji odpustu ku czci św. Antoniego z Padwy. On był gwiazdą muzyczną imprezy, a ona przyszła na potańcówkę ze swoją siostrą. Martyniuk ujrzał ją w tłumie i z miejsca się zakochał. Wiele lat później w wywiadzie dla "Pytania na śniadanie" wspomniał:

Grałem i śpiewałem na scenie. Poprosiłem mojego kolegę, żeby podszedł do pewnej dziewczyny i powiedział, że ona mi się podoba. To była Danusia... Miłość od pierwszego wejrzenia!

ZOBACZ TEŻ: Znamy wykształcenie żony Zenka Martyniuka. Długo pracowała w wyuczonym zawodzie

Zenek Martyniuk w autobiografii "Życie to są chwile" ujawnił, że przedstawił się dziewczynie jako Krystian. Tłumaczył to ówczesną modą na przedstawianie się nieprawdziwymi imionami, która nastała po emisji serialu TVP o Jerzym Kalibabce (znanym w latach 70. i 80. przestępcy-uwodzicielu). Danuta Martyniuk dobrze wiedziała, jak naprawdę ma na imię lider grupy Akcent, ale zagrała z nim w jego grę niewinnych kłamstw, dlatego przedstawiła się jako Kinga. Martyniuk spędził wieczór z nowo poznaną dziewczyną, a po imprezie odwiózł ją do domu.

Następnego dnia pojechał do niej w odwiedziny i dopiero wtedy poznał jej prawdziwie imię. Zanim się z nią związał, to musiał rozwiązać jeszcze jeden dylemat – w tamtym czasie wciąż spotykał się z inną dziewczyną, Joanną. Jak ujawnił w autobiografii, długo nie mógł się zdecydować, którą woli, ale ostatecznie wybrał Danutę.

Zenek Martyniuk i Danuta Rolecka zostali parą. Tworzyli burzliwy związek – raz się rozstawali, by później wrócić do siebie, i tak w kółko. Po roku i ośmiu miesiącach znajomości się zaręczyli. Żona Zenka w wywiadzie dla "Faktu" wspominała:

Oświadczył mi się na dwa miesiące przed ceremonią. Kiedy wyciągnął pierścionek i zapytał, czy chcę zostać jego żoną, czułam się wspaniale.

Pojawił się problem – ówczesne prawo w Polsce zabraniało wstępowania w związek małżeński mężczyznom poniżej 21. roku życia, dlatego Zenek Martyniuk musiał prosić o zgodę sądu na ślub z narzeczoną.

Dostali zielone światło, a w sobotę 4 lutego 1989 roku pobrali się w kościele Matki Bożej z Góry Karmel w Bielsku Podlaskim. Ich świadkami była siostra panny młodej (Joanna) i jej szwagier (Artur Borek), za to na weselu bawiło się blisko 250 osób.

ZOBACZ TEŻ: Żona Zenka Martyniuka w "Tańcu z gwiazdami"? Postawiła sprawę jasno

Nowożeńcy po ślubie zamieszkali w domu rodziców Danuty Martyniuk. Sześć miesięcy później, 1 sierpnia 1989 roku, urodził im się syn, Daniel. Martyniukowie świadomie zdecydowali się tylko na jedno dziecko, bo – jak później tłumaczyli – niepewne czasy nie sprzyjały wielodzietnym rodzinom. Zenek Martyniuk nigdy nie krył się z tym, że rozpieszczał swojego pierworodnego i wychowywał go bezstresowo. "Złym policjantem" w domu była Danuta Martyniuk.

Z książki o życiu "króla disco polo" dowiadujemy się też, że Danuta i Zenek Martyniukowie zazwyczaj kłócą się o bałagan – ona jest pedantką, a on niekoniecznie. Małżonkowie mieli gorsze chwile w związku, ale nigdy nie zdecydowali się na rozstanie. Martyniuk w wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia" wyjaśnił:

Ja i Danusia jesteśmy, jak to mówię, ludźmi starszej daty. Rzeczy wolimy naprawiać, a nie wyrzucać, a tak przecież robi wielu ludzi w dzisiejszych czasach. Myślę, że to jeden z elementów, który nas utrzymuje razem. (...) Przed ślubem podjęliśmy decyzję, że pragniemy iść przez życie jako małżeństwo. Mam nadzieję, że tak pozostanie dalej, aż do śmierci.

Danuta Martyniuk przez lata pozostawała w cieniu męża i rzadko pokazywała się publicznie. Uaktywniła się medialnie przy okazji rozwodu syna Daniela z Eweliną Golczyńską w 2019 roku, a na salony wkroczyła rok później na premierze filmu "Zenek". Od tamtej pory udziela wywiadów i pokazuje się w telewizji. Buduje rodzinne szczęście z mężem, którego nie zniszczyli nawet nieżyczliwi "przyjaciele", którzy wiele razy donosili jej o rzekomych zdradach męża. Wykonawca hitu "Przez twe oczy zielone" kiedyś w rozmowie z redakcją "Twojego Imperium" zapewnił:

Nigdy nie dałem żonie powodów do zazdrości, chociaż zdarzało się, że złośliwi ludzie sugerowali, że ja Bóg wie co robię na tych koncertach. A prawda jest taka, że ja jestem tak skupiony na tych występach, że nawet nie dostrzegam tancerek na scenie.

POLECAMY: Danuta Martyniuk schudła prawie 20 kg. Zastosowała kilka trików

Ostatnie o rodzinie Martyniuków znowu jest głośno z uwagi na ich syna. 35-letni Daniel Martyniuk zaatakował ojca na Instagramie, zarzucając mu, że nie daje mu pieniędzy. Danuta Martyniuk w odpowiedzi na słowa syna zapowiedziała, że nie chce już utrzymywać z nim kontaktu. "Ja już się boję telefonów odbierać, bo myślę, że to Daniel dzwoni z jakimiś krzykami i wyzwiskami. (...) Stawiamy mu ultimatum: albo się pójdzie leczyć, albo się od niego całkowicie odcinamy i zrywamy kontakty. Nie będzie już wybaczania" – powiedziała "Faktowi". Doczekała się odpowiedzi od obecnej synowej, Faustyny Martyniuk, która w rozmowie z Pudelkiem nazwała ją "toksyczną kobietą", która "lubi się pastwić nad kobietami Daniela".

ZOBACZ WIĘCEJ: Daniel Martyniuk uciekł z domu przed żoną? Danuta uderza i wysyła synową "do psychologa albo psychiatry"