NewsyZbiórka Magdy Stępień ZABLOKOWANA. Wskazała winnego. To znany trener. "To takie polskie"

Zbiórka Magdy Stępień ZABLOKOWANA. Wskazała winnego. To znany trener. "To takie polskie"

Magda Stępień
Magda Stępień
Krystyna Miśkiewicz
08.02.2022 11:00, aktualizacja: 08.02.2022 11:40

Magdalena Stępień zaledwie kilka dni temu usłyszała druzgocącą diagnozę. Jej 6-miesięczny synek musi zmierzyć się z nowotworem wątroby. Chłopiec nie miał wcześniej żadnych objawów, a o chorobie jego mama dowiedziała się przy okazji rutynowych badań przed szczepieniami.

Oliwierek nie miał żadnych objawów. Madzia zrobiła mu w zeszły poniedziałek kontrolne badania krwi, ponieważ miał mieć szczepienie 12 stycznia. Madzia odebrała wyniki, była w Warszawie i od razu zgłosiła się do najbliższego szpitala, gdzie zbadano Oliwiera poprzez USG i postawiono diagnozę — zmiana na wątrobie – opowiedziała Dorota Wąsik, przyjaciółka Magdy w rozmowie z Plejadą.

Modelka po rozstaniu z ojcem chłopca wychowuje go samotnie. Po tym, co usłyszeli lekarze, nie miała zamiaru dłużej czekać i założyła zbiórkę na leczenie synka. Koszty wstępnych badań w Izraelu wyceniono bowiem na 300 tys. złotych. Przy wsparciu fanów i przyjaciół szybko udało jej się uzbierać potrzebną kwotę, a nawet jej nadwyżkę. Nie wszystkim to się spodobało. Teraz pieniądze mogą zostać zablokowane.

Magdalena Stępień zbierała pieniądze na leczenie syna. Czy zbiórka zostanie zablokowana?

Chociaż zrozpaczona mama otrzymała ogrom wsparcia od fanów, a także od przyjaciół z show-biznesu i cieszyła się, ze potrzebna na wyjazd kwota szybko znalazła się na koncie, to teraz może mieć spore problemy z jej wypłatą. Wsparła ją między innymi Anna Lewandowska, która pomogła w załatwieniu transportu medycznego.

Krytycznie na temat zbiórki wypowiedział się między innymi znany z sieci Dziki Trener, który twierdził, że żyła w dostatku, więc nie powinna prosić ludzi o pieniądze. Mama Oliwiera odpowiedziała na to w bardzo emocjonalnym oświadczeniu. Okazuje się, ze po słowach krytyki zbiórka Magdy została zablokowana i teraz może mieć ona problem z wypłatą środków, które zostały zgromadzone na koncie zbiórki. Magda udostępniła w sieci informacje, którą napisała jej przyjaciółka i wyjaśniła całą sytuację.

Właśnie skończyłam rozmawiać z Magdą. Te brednie, które powiedział Dziki Trener, doprowadziły do tego, że zbiórka jest zablokowana i teraz matka, która powinna się pakować i lecieć na leczenie swojego dziecka, musi udowadniać, że jej dziecko jest chore - czytamy.

Okazuje się, że Magda w krótkim czasie musiała podjąć stanowcze kroki i zdecydować się na zebranie niezbędnych pieniędzy za pomocą zbiórki, ponieważ Jakub Rzeźniczak, który jest ojcem chłopca, nie odpowiadał przez 24 godziny na jej wiadomości.

Jak już chcesz wiedzieć panie najmądrzejszy, to tatuś dziecka przez 24 godziny nie odpowiadał na wiadomość matki, że potrzebne są pieniądze na leczenie dziecka. Stąd szybka decyzja o zakładaniu zbiórki na zrzutce -wyjaśniła znajoma Magdy.

Przyjaciele nie zostawią jednak małego Oliwiera w potrzebie. Magda dostała wiadomości, w których wspierające ją osoby deklarują, że jeżeli będzie taka potrzeba, jeszcze raz wpłacą pieniądze.

Tak mi przykro, że zbiórka została zablokowana. Jak będzie taka potrzeba, to wpłacimy jeszcze raz. Szkoda, że to Tobie i Oliwierowi się dostało. To takie polskie, że ktoś, kto cytuje brukowce w zamian za 20 tysięcy nowych obserwujących, jest bardziej wiarygodny niż zapłakana matka, modląca się o życie własnego dziecka.

Zgodnie z regulaminem serwisu, na którym Magda założyła konto do zbiórki jeżeli kwota przekroczy 20 tys. złotych ,mogą oni poprosić o weryfikację i dosłanie dodatkowych dokumentów, a nawet zablokować pieniądze. Miejmy nadzieję, że sprawa błyskawicznie się wyjaśni, a Magda będzie mogła wypłacić środki potrzebne na leczenie syna.

Zbiórka Magdy Stępień została zablokowana
Zbiórka Magdy Stępień została zablokowana
Zbiórka Magdy Stępień została zablokowana
Zbiórka Magdy Stępień została zablokowana
Syn Magdaleny Stępień ma raka
Syn Magdaleny Stępień ma raka
Magdalena Stępień z synkiem w Dubaju
Magdalena Stępień z synkiem w Dubaju
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także