To nie żart. O wpisie Kurdej-Szatan mówią w ZAGRANICZNYCH mediach! Serwis informacyjny poświęcił jej sporo uwagi
Barbara Kurdej-Szatan jeszcze do niedawna była jedną z największych gwiazd M jak miłość, jednak przez zamieszczony kilka dni temu wpis straciła nie tylko pracę, ale i wielu fanów. Wszystko zaczęło się od tego, że w sieci zobaczyła krótki filmik, na którym Strażnicy Graniczni przepychali się z migrantami. W tle słychać było rozpaczliwy płacz dzieci. Poruszona do głębi serca gwiazda postanowiła wyrazić swoje oburzenie w mediach społecznościowych. Na swoim profilu na Instagramie zamieściła wideo, które opatrzyła niewybrednym komentarzem. Oberwało się w nim funkcjonariuszom, którzy pełnili służbę na granicy polsko-białoruskiej.
17.11.2021 | aktual.: 18.11.2021 01:27
W krótkim czasie o jej publikacji zrobiło się głośno nie tylko w sieci, ale i w telewizji. Tym razem przyjrzały się jej zagraniczne media.
Zagraniczny serwis informacyjny skomentował wpis Barbary Kurdej-Szatan
Kurdej-Szatan ponosi poważne konsekwencje swojego zachowania. Najpierw straciła szacunek w oczach swoich fanów, a następnie została zwolniona z pracy w TVP. Prokuratura Okręgowa w Warszawie postanowiła również wszcząć dochodzenie w sprawie znieważenia funkcjonariuszy. Za ten czyn sąd może wymierzyć jej grzywnę, karę ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności od roku do lat trzech.
Na publikację zwróciła uwagę także jedna z białoruskich telewizji. W tamtejszych mediach wyemitowano 5-minutowy reportaż, w którym zacytowano jej wypowiedź. O wszystkim poinformował na Twitterze Witold Tumanowicz.
Polityk zamieścił w sieci fragment reportażu. Możecie go obejrzeć poniżej.
Jak uważacie, czy publikacja Basi może mieć wpływ na eskalację konfliktu na granicy polsko-białoruskiej?