Ślicznotka poddała się operacji plastycznej, a wyszło jak wyszło. Usta KACZKI nie każdemu przypadną do gustu
Młode kobiety, będące influencerkami, śmiało decydują się na zabiegi medycyny estetycznej. W środowisku, w którym poprawione twarze i ciała są na porządku dziennym, trudno wskazać, co tak NAPRAWDĘ jest naturalne. Bronwyn Papineau, znana na YouTube jako "itshoneybii", po latach stosowania botoksu, zdecydowała się na operację ust.
Bronwyn uważała, że jej usta po botoksie wyglądały nienaturalnie. Dodatkowo, denerwowała ją przestrzeń między górną wargą a nosem, którą opisała jako "idealne miejsce na wąsy". Wszystko to z powodu tego, że jej górna warga była bardzo wąska. W związku z tym, po sześciu latach regularnych zabiegów z użyciem botoksu, postanowiła sięgnąć po operację modelowania ust.
Youtuberka zoperowała usta i zaliczyła wpadkę. Wygląda jak kaczka
Do gabinetu chirurgicznego youtuberka udała się w towarzystwie mamy i siostry. Sam zabieg przebiegł bez żadnych komplikacji, jednak tuż po nim Bronwyn poczuła, jak jej górna warga zaczyna puchnąć. Początkowo sądziła, że jest to normalna reakcja organizmu na przeprowadzoną operację. Jednak nie minęła nawet doba, a jej usta spuchły do tego stopnia, że nie mogła ani mówić, ani jeść.
Wkrótce okazało się, że youtuberka ma uczulenie na lidokainę, środek znieczulający użyty podczas zabiegu. Co więcej, jej mama również okazała się uczulona na ten środek. Bronwyn nie miała o tym pojęcia. Nie wiadomo, dlaczego lekarze przed zabiegiem nie przeprowadzili próby uczuleniowej. Drugiego dnia po operacji, Bronwyn spuchły również policzki, przez co nawet mówienie sprawiało jej ból.
Lekarz przepisał jej sterydy, a ona sama próbowała uśmierzyć ból, masując spuchnięte usta schłodzonymi łyżkami. Po dobie od zastosowania sterydów, opuchlizna zaczęła ustępować.
Ostatecznie youtuberka stwierdziła, że nie żałuje decyzji, a efekt zabiegu okazał się lepszy niż oczekiwała. Mimo to, pod filmami opisującymi cały proces operacji ust, wyłączyła możliwość dodawania komentarzy. Jak tłumaczyła, zrobiła to dla swojego zdrowia psychicznego.
Co warto zauważyć, Bronwyn sama przedstawia się jako ekspertka w dziedzinie pielęgnacji skóry. Niemniej nie posiada tytułu dermatologa ani lekarza medycyny estetyczne.