Wszyscy uczestnicy "Agenta" tuż przed wylotem do RPA. Zdradzili czego się obawiają, co mają w plecakach i dlaczego docierają do nich tylko szczątkowe informacje
Po 15 latach przerwy na antenę TVN powraca Agent. Pierwszy program typu reality-show w polskiej telewizji. Odświeżony format nagrywany jest w Republice Południowej Afryki. W dniu odlotu zebrała się cała 14-stka uczestników show.
14.01.2016 | aktual.: 15.01.2016 11:58
Zobacz także
Na lotnisku nie mogło zabraknąć kamer TVN, które "wyprawiły" gwiazdy do dalekiej Afryki. Uczestnicy nie ukrywają, że ten program owiany jest wielka tajemnica i tak naprawdę nikt nie wie, czego może się spodziewać na miejscu. Joanna Jabłczyńska zdradziła, że dopiero pięć minut przed odprawą dostała swój bilet lotniczy i stąd wie, że lądują w Johannesburgu.
Hubert Urbański dopiero w dniu odlotu poznał wszystkich, którzy biorą udział w tym programie. Maciej Sieradzky ma nadzieję na wielką przygodę życia, a Michał Szpak martwi się, że nie przemyślał tego, co włożyć do walizki. Kto wie, może po powrocie spakuje kolejną, tym razem na Eurowizję 2016 ;-)
Atmosferę wokół programu podgrzewa Kinga Rusin. Prowadząca nie chce nawet wiedzieć kim jest tytułowy agent, bo podobnie jak inni chce się dobrze bawić.
Czekamy na pierwsze "przecieki" z planu i już nie możemy doczekać się premierowego odcinka. Zapowiada się bardzo ekscytująco.
Źródło: Agencja TVN / x-news.pl