Potężna WPADKA w "Pytaniu na śniadanie". Widzowie TVP oburzeni: "Wstyd!"
Redakcja "Pytania na śniadanie" dopuściła się poważnego niedopatrzenia, które nie uszło uwadze widzów TVP. Chodzi o grafikę, na której pojawił się poważny błąd ortograficzny. Wpadka na wizji oburzyła fanów "PnŚ".
Programy na żywo rządzą się swoimi prawami i często nietrudno ustrzec się wpadki. Przekonali się o tym ci, którzy przygotowywali wtorkowe wydanie "Pytania na śniadanie", którego kulinarnym tematem przewodnim były jaja. W jednym z wejść antenowych eksperci pokazali, jak rozpoznać, czy jajo jest świeże, czy zepsute. Wtedy też widzowie TVP zobaczyli na ekranie coś, czego zdecydowanie nie powinni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Joanna Krupa rozmawia z córką po polsku. "Jej ojcu się to nie podoba"
Wpadka w "Pytaniu na śniadanie". Widzowie TVP oburzeni
Zaproszona do programu Anna Besztocha wyjaśniła w "Pytaniu na śniadanie", że aby poznać, czy jajo jest świeże, wystarczy wrzucić je do przezroczystej miski wypełnionej wodą. Świeżość jaja rozpoznamy po tym, czy jajo opadnie na dno, czy nie. Redakcja "PnŚ" wszystko opatrzyła grafiką, która zawierała poważny błąd ortograficzny.
Widzowie TVP zamiast poprawnego napisu "Jajko świeże" zobaczyli podpis: "Jajko świerze".
Wpadka redakcji "Pytania na śniadanie" nie została poprawiona przed wrzuceniem materiału na oficjalną stronę programu. Błąd szybko wytknęli widzowie TVP, którzy nie kryli rozczarowania niedopatrzeniem ekipy programu. "Wstyd! »Świerzy«, serio? Zamiast rozpoznawać świeże jajka, może ortografii się nauczcie?!", "Porażka! Przykro było na to patrzeć" – czytamy na facebookowym profilu "PnŚ".
ZOBACZ TEŻ: Widzowie TVP narzekają na Joannę Górską. "Nie nadaje się do prowadzenia »Pytania na śniadanie«"