Wpadka na ślubie Grzegorza i Anny z "Rolnik szuka żony"! Pan młody przyznał, że...
Rolnik szuka żony to hit ramówki TVP. Pierwszą edycję śledziły bowiem miliony widzów. W drugiej części zmieniono formułę i wśród kandydatów poszukujących swoich drugich połówek znalazła się rolniczka, która chciała mieć męża.
Ostateczne wybory uczestników nie zawsze były trafne. Po dłuższym czasie od zakończenia show znamy losy rolników. Ci, którzy brali udział w pierwszej edycji programu nie znaleźli żon. Ich związki rozpadały się zaraz po zakończeniu show. Z kolei druga edycja obfitowała w... śluby! Robert i Agnieszka pokochali się i ta miłość zaprowadziła ich przed ołtarz. Tak było też w przypadku Grzegorza i Anny. Na weselu bawiły się tłumy gości.
Tymczasem okazuje się, że ślub nie był aż taki idealny. Młodzi zakochani zdradzili w Pytaniu na śniadanie, że Grzegorza zjadł stres do tego stopnia, iż zapomniał na który palec należy założyć obrączkę.
Nie wiedziałem, na który palec obrączkę włożyć. Ania mnie nakierowywała, że w zasadzie zostawiła mi jeden wolny palec - mówił Grzegorz Musiałam pozaginać wszystkie palce - dodała Anna
Cóż, zdarza się i najlepszym. Miejmy nadzieję, że reszta poszła już jak z płatka :)
