I i II Wicemister Polski o swojej przyszłości po konkursie. Jeden z nich marzy o występie w telewizyjnym hicie
Znamy już najpiękniejszego Polaka, którym decyzją jury został Rafał Jonkisz. 18-latek z Rzeszowa już od dziś może cieszyć się tym zaszczytnym tytułem i myśleć o tym, jak go dobrze wykorzystać. Tak naprawdę, szansę na karierę w modelingu czy reklamie wciąż ma każdy z 14. finalistów konkursu.
Choć finał konkursu Mister Polski 2015 dopiero się zakończył wszyscy jego bohaterowie powinni już zacząć myśleć o swojej przyszłości. O swoje wrażenia po zakończeniu konkursu zapytaliśmy I Wicemistera Dominika Maja i II Wicemistera Norberta Hawryluka. Ten drugi zdradził nam, że werdykt trochę go zasmucił:
Na pewno jest szkoda, zwłaszcza, że mamy miejsce na podium i wiemy jak blisko byliśmy. A nasze życie mogło odmienić się znacznie szybciej, bo Mister Polski od jutra zaczyna nowe życie. Ale walczymy dalej i może tak miało być.
Dominik Maj dodał:
Myślę, że nie tylko zwycięzca tego konkursu będzie się liczył dalej, bo każdy z nas jest zwycięzcą. Mamy tutaj 14 fantastycznych chłopaków, każdy chce osiągnąć sukces, więc będziemy działać.
I Wicemister Polski zdradził też, że trochę zazdrości wygranej swojemu konkurentowi, bo... Mister Polski na pewno dostanie zaproszenie do tanecznego show:
Ja w najbliższych tygodniach wrócę do pracy po prostu. Zobaczymy jak dalej sprawy się potoczą. Jeszcze w Tańcu z Gwiazdami pewnie nie wystąpię, bo ten zaszczyt dotknie pewnie tylko zwycięzcę, ale zobaczymy.
Jak się okazuje, kandydaci na Mistera Polski mają różne marzenia ;) My pozostaniemy w sferze modowej i właśnie sukcesu w tej branży życzymy obu panom.