Viola Kołakowska bardzo rygorystycznie wychowuje dzieci
Tego się po filigranowej Violi nikt nie spodziewał!
Michał Gołębiowski
"Nie mam czasu na czytanie książek" - wyznaje aktorka w Dzień Dobry TVN
A co robi w trudnych momentach wychowawczych?
"Nie, nie dzwonię do przyjaciela, metoda prób i błędów, po prostu, często się unoszę, jestem Ślązaczką, więc temperamentu ci tutaj dostatek" - mówi Viola.
Okazuje się, że aktorka od czasu do czasu pokrzykuje.
"Zdarza się oczywiście, że tak. Nie lubię tego oczywiście. Natomiast, jak gdyby jest rozmowa między mną moimi dziećmi, nawet z tym małym półtorarocznym. Po prostu gadamy" - wyznaje szczerze aktorka.
Viola nie jest zwolenniczką nowoczesnej metody wychowywania dzieci. Nie mówią jej po imieniu.
"Jestem dla nich mama, nie Viola. Mama jest najważniejsza, mama musi mieć szacunek u dzieci. Dyskusje z moją córką prowadzimy już takie bardzo dorosłe. Spięcia są. Dużo, bo moja córka jest bardzo charakterna i ja również. Cała rodzina jest bardzo energetyczna - model włoskiej rodzinki. Dajemy radę rozmową i tym, że się bardzo dużo przytulamy i mówimy, że się bardzo kochamy" - przyznaje.
Pochwalamy metodę wychowawczą Violi i życzymy sobie, aby stała się metodą powszechną :)
Viola jest związana z aktorem Tomaszem Karolakiem, z którym ma siedmioletnią córkę Lenę i półtorarocznego syna Leona.