Znamy płeć drugiego dziecka Uli Chincz. Po rodzinnej debacie gwiazda wybrała piękne imię
Ula Chincz to niekwestionowana gwiazda stacji TVN. Widzowie mogą się z nią co jakiś czas spotykać w programie Dzień Dobry TVN, gdzie jako reporterka stawia czoła najróżniejszym zadaniom. Swoje dziennikarskie pasje rozwija również, prowadząc blog, oraz kanał na YouTube, jej program internetowy Ula Pedantula zdobył już w sieci ogromną rzeszę wiernych fanów. Ula wzbudza spore zainteresowanie kolorowej prasy. Jednak w jej życiu próżno szukać skandali, które nadawałyby się na okładki tabloidów. Gwiazda wiedzie bowiem bardzo spokojne życie u boku swojego męża i syna. Wkrótce jej rodzina powiększy się o kolejnego członka.
21.09.2020 | aktual.: 22.09.2020 09:44
Kilka miesięcy temu dziennikarka i jej mąż świętowali 14. rocznicę ślubu. Chociaż Ula rzadko dzieli się kadrami ze swojego życia prywatnego, to właśnie tamtego dnia postanowiła zrobić swoim fanom prawdziwą gratkę i dodać kadry w objęciach męża. Kilka dni temu, jednak zaskoczyła wszystkich jeszcze bardziej, informując, o tym, że jest w ciąży. Zdjęcia z przepięknej sesji ciążowej błyskawicznie obiegły media. Chociaż długo ukrywała swój stan, to teraz chętnie dzieli się kolejnymi szczegółami. Właśnie zdradziła płeć i imię, jakie wybrali dla maluszka.
Ula Chincz zdradziła płeć i imię dziecka
Rok 2020 to prawdziwy baby boom w polskim show-biznesie. Nie ma miesiąca, że by nie pojawiały się doniesienia o kolejnych ciążach lub narodzinach dzieci. Do grona przyszłych mam dołączy także Ula Chincz. Razem z mężem wychowują już 11-letniego syna Ryszarda. Chłopiec już za chwilę doczeka się rodzeństwa.
Influencerka właśnie zdradziła na swoim kanale kolejne szczegóły swojej ciąży. Gwiazda w dzisiejszym filmiku, który opublikowała w social mediach, zdradziła, że urodzi chłopca.
Rodzina wybrała już także imię dla nowego członka rodziny. Nie było to jednak takie łatwe, ponieważ musiało ono spełniać określone kryteria: imię tradycyjne, łatwe do zmiękczenia i znajdujące odpowiedniki w obcych językach.
Przyszła mama nie zdecydowała się jednak zdradzić terminu porodu. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak czekać na informację o tym, że drugi syn Uli jest już na świecie.