TYLKO U NAS! Michel Moran wyjawił szczegóły operacji. Zabieg nie należał do prostych
Michel Moran przeszedł skomplikowany zabieg. Jak czuje się po operacji i czy widzi poprawę stanu zdrowia? Kucharz przyznał, że od razu czuje się młodziej.
Michel Moran jest uznanym szefem kuchni z długoletnim doświadczeniem w gastronomii. Pracuje jako juror w popularnym programie telewizyjnym "MasterChef", gdzie oceniana jest kreatywność i umiejętności kulinarne uczestników. Jako właściciel restauracji Bistro de Paris w Warszawie, Moran zdobył uznanie zarówno wśród klientów, jak i w środowisku kulinarnym. Jego wyjątkowe podejście do gotowania zyskało aprobatę nawet najbardziej wymagających smakoszy, w tym Magdy Gessler.
Michel Moran o swojej operacji
Nasza reporterka, Karolina Motylewska, spytała restauratora o operację oczu, którą niedawno relacjonował na Instagramie. Chodzi o refrakcyjną wymianę soczewki, dzięki czemu można pozbyć się wady wzroku. Czy Michel Moran nie podobał się sobie w okularach?
Miałem wadę z daleka i z bliska, okulary jedne, a drugie słoneczne. Nie mogłem już nosić soczewek. Innym powodem jest komfort, że po całkowitej zmianie soczewki, w której mam nową soczewkę w oku, to widzę i z dali, i z bliska, i czytam, i mam komfort. I to był jedyny powód. Żałuję, bo moje okulary były bardzo ładne, bardzo fajne, ja się sobie podobałem, dobrze się czułem z okularami, ale komfort i wygoda przede wszystkim. Kiedy pracujemy w kuchni, tu para, tu ciepło, wąchamy, czy cokolwiek, to przeszkadza przede wszystkim. I robisz tą operację i voila.
Michel Moran czuje się młodszy
Michel Moran przyznał, że kiedy zaczął znów dobrze widzieć bez konieczności używania soczewek lub okularów, poczuł się młodszy.
Mam 20 lat mniej. Kiedy widzisz z daleka i z bliska, to już czujesz się młodziej. Fajnie, nie żałuję tego. Ja myślę, że właśnie medycyna idzie do przodu i jeżeli są zabiegi, które mają poprawiać nasze życie na co dzień, to róbmy, czemu nie.