TYLKO U NAS! Jacek Kopczyński stracił ojca. Zmarł tuż po jego weselu
Jacek Kopczyński podczas gali charytatywnej fundacji Kochaj Życie zdobył się na szczere wyznanie. W rozmowie z naszą reporterką, Karoliną Motylewską, ujawnił bolesny szczegół ze swojego ślubu – zaledwie kilka chwil po ceremonii, w wieku 79-lat, zmarł jego ojciec. – Nie jest nam lekko – przyznał.
Jacek Kopczyński i Agnieszka Kustosz od kilku tygodni zapowiadali w mediach swój ślub, ale konsekwentnie nie zdradzali żadnych szczegółów uroczystości. Ostatecznie to Joanna Kurowska, przyjaciółka aktora, ujawniła kulisy wydarzenia, publikując na Facebooku zdjęcia z nowożeńcami i życząc "sto lat" młodej parze. Niestety, jak się okazuje, radosne chwile szybko zostały przyćmione tragedią. Jacek Kopczyński wyjawił nam, że zaraz po uroczystości zmarł jego ojciec, Marian Błaszczyk.
Jacek Kopczyński pożegnał ojca
O odejściu ojca Jacek Kopczyński poinformował w piątek, w dniu ślubu. "Dziękuję za twoją miłość, za twoją wyrozumiałość, opiekę i mądrość. Dziękuję za 43 lata ojcostwa. Żegnaj, Tato" – pisał na Instagramie, publikując czarno-białe zdjęcie ojca. Teraz, aktor zdradził jak się czuje.
Dla nas to szczególny moment, gdyż dwa dni temu odszedł mój ojciec. Więc coś się kończy, coś się zaczyna. Kochamy życie, mój ojciec kochał, ale niestety tak w życiu bywa. Trzeba żyć dalej – dla innych, dla siebie, dla najbliższych. (...) Nie jest nam lekko – opowiadał podczs gali w niedzielę.
Ojciec Jacka Kopczyńskiego zmarł tuż po ślubie syna
Jacek Kopczyński nie krył emocji, opisując gorzkie zderzenie radości ślubu z nagłą tragedią.
Ślub wzięliśmy w piątek, natomiast z piątku na sobotę zmarł mój tata. Więc… cóż mam powiedzieć? Uśmiech losu. Tak bywa. Bawiliśmy się na przyjęciu weselnym – skromnym, oczywiście, bo to nie było wielkie wesele. Skończyło się o 22, a tuż po tym dowiedzieliśmy się, że nie wytrzymało mu serce – wyznał.