Izabella Krzan pierwszy raz o ŚLUBNYCH planach i macierzyństwie! "Szkoda marnować takie GENY"
Izabella Krzan jest ze swoim partnerem już od pięciu lat. Co jakiś czas pojawiają się plotki o jej zaręczynach i rychłym zamążpójściu. Gwiazda opowiedziała nam o swoich ślubnych planach.
Izabella Krzan, znana prezenterka telewizyjna, od kilku lat jest w związku z Dominikiem Kowalskim. Mimo że Krzan jest osobą publiczną, stara się chronić swoją prywatność, a jej partner unika medialnego rozgłosu. Dominik Kowalski nie jest zainteresowany światem show-biznesu i woli pozostawać w cieniu. Izabella Krzan i Dominik Kowalski są razem od pięciu lat. Prezenterka podkreśla, że w ich związku najważniejsze są spokój i wzajemne zaufanie. Mimo że Dominik jest niższy od Izabelli o osiem centymetrów, co początkowo budziło jej wątpliwości, to właśnie jego cechy charakteru i spokój przyciągnęły ją do niego. Krzan ceni sobie brak tajemnic i otwartość w ich relacji.
Iza Krzan o zaręczynach i ślubie
Choć co jakiś czas pojawiają się plotki o zaręczynach i ślubie Izabelli Krzan, prezenterka nadal nie powiedziała "tak" Dominikowi. Czy planują przenieść swój związek na następny poziom? Okazuje się, że para rozmawia o przyszłości, a nawet o dzieciach, ale ślub nie jest wysoko na ich liście priorytetów.
Pewnie, że rozmawiamy i co więcej, okazuje się, że w tych tematach jesteśmy bardzo zgodni, bo zaręczyny pewnie przyjdą prędzej czy później. Myślę, że prędzej niż później, z tego, co słyszę i o czym rozmawiamy. Natomiast ślub to jest coś, do czego nam się nie spieszy kompletnie. To nie jest gdzieś tam na liście moich priorytetów. Dzieci też za jakiś czas, szkoda, żeby marnować geny, wielokrotnie to powtarzam, natomiast wszystko przyjdzie w swoim czasie i myślę, że jeden z tych kroków niebawem nastąpi.
CZYTAJ TAKŻE: Krzan spotkała się z Ładochą po tym, jak "wygryzła" ją z "Azji Express". "To przeżycie dla każdego"
Izabella Krzan ma wizję zaręczyn
Była Miss wyznała naszej reporterce, Karolinie Motylewskiej, że choć nie ma jednej wizji, jak miałyby wyglądać jej zaręczyny, to przekazała ukochanemu kilka wskazówek.
Chciałabym, żebyśmy byli sami, to na pewno. Nie chciałabym, żeby to było w jakimś miejscu publicznym. Prosiłam, żeby gdzieś miał schowany telefon, żeby to nagrać, bo ja jestem sentymentalnym człowiekiem i lubię sobie odtworzyć [wspomnienia - przyp. red.]. Nie po to, żeby wrzucić to na Instagrama, a po to, żeby mieć w swoim folderze taki wyjątkowy moment, gdzie byliśmy sam na sam - podzieliła się romantyczną wizją.
Czy Iza podzieli się filmem z tego wyjątkowego momentu z fanami? Fani prezenterki nie mają co liczyć na nagranie z zaręczyn, pozostaje im jedynie wypatrywanie pierścionka, który ma pojawić się na palcu Krzan.
Filmem nie [podzielimy się - przyp. red.], ale myślę, że prędzej czy później detektywi Instagramowi dopatrzą się ewentualnego nowego pierścionka na palcu. Myślę, że to jakoś tak naturalnie wyjdzie. Na pewno nie zrobię tego w formie "I said yes". Myślę, że każda kobieta chce usłyszeć to pytanie: "czy zostaniesz moją żoną?". Natomiast chciałabym, żeby zarówno mój partner, jak i ja, byśmy byli na to przygotowani i uznali, że tak, już wystarczająco się sprawdziliśmy i takie decyzje można podejmować.