TYLKO U NAS! Filip Chajzer zamknął kebaba? Zdumiewający ruch biznesmena
Filip Chajzer od kilku miesięcy jest właścicielem budki z kebabem w Warszawie. Postanowiliśmy z nim skonsultować niepokojące doniesienia o zamknięciu interesu. Odpowiedź może zaskoczyć.
13.12.2024 | aktual.: 13.12.2024 12:51
Znany polski celebryta, Filip Chajzer, zdecydował się rozszerzyć swoją działalność na rynek gastronomiczny, otwierając kolejną budkę z kebabami w Warszawie. Po sukcesie pierwszej lokalizacji na Żoliborzu, nowy punkt pojawił się na Ursynowie. Chajzer osobiście uczestniczył w uroczystym otwarciu. Chajzer zapowiedział, że nie zamierza poprzestawać na dotychczasowym sukcesie. Planuje otwarcie kolejnych lokalizacji w Warszawie, m.in. na Wilanowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filip Chajzer zamknął budki z kebabem?
Niedawno w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o zamknięciu budek z kebabami, należących do Filipa Chajzera.
Kebab Chajzera padł. Zamknięty na Burakowskiej i na Ursynowie. Żaden tego nie przewidział - przekazał jedne z użytkowników sieci.
Filip Chajzer odniósł się do tych informacji.
Po paru miesiącach ciężkiej pracy przełom listopada i grudnia wykorzystujemy na bardzo intensywne sprzątanie punktu. (...) Burakowska 14 też na chwilę będzie zamknięta. Sprzątamy i ruszamy dalej. Domyślacie się pewnie, że kebab równa się bardzo dużo sprzątania - powiedział właściciel interesu Plotkowi.
CZYTAJ TAKŻE:
Filip Chajzer o budkach z kebabami w Warszawie. Zaskakujący ruch
Postanowiliśmy skontaktować się osobiście z Filipem Chajzerem i spytać o powód zamknięcia punktów z kebabami. Odpowiedź nas zaskoczyła.
Łódź pokazała mi, że trzeba wyjść z Warszawy. Nagle Warszawa zrobiła się pusta i zastanawiałem się, gdzie są Ci wszyscy ludzie? A okazało się, że Ci wszyscy ludzie, którzy przyjeżdżali na kebaba, byli najczęściej z innych miast i chcieli spróbować mojego "kebsa" i wybierali się do Warszawy na tzw. City-breaki. W Łodzi pół roku walczyłem o to miejsce i w końcu się udało. Nigdy nie miałem takich utargów!
Okazało się, że nie wszystkie kebabiarnie Chajzera zostaną otwarte po "przerwie technicznej". Biznesmen postanowił bowiem postawić na mniejsze miasta, choć ze stolicy całkowicie nie rezygnuje.
Za ciosem pojechałem do Kielc, rozmawiam też o miejscówce w Katowicach. W Warszawie będzie punkt przy Metrze Politechnika.
Choć biznes wymaga od niego mnóstwa pracy, Filip czuje się jak ryba w wodzie.
Pracuję po 20 godzin na dobę, śpię 2 godziny , a 2 oglądam Netflixa. Czuje, się tak jak wtedy, gdy wziąłem mikrofon, mając 20 lat. Ale teraz już wiem, że tylko idę w biznes.