TYLKO U NAS: Filip Chajzer komentuje zatrzymanie Buddy przez CBŚP. Mówi o charytatywności youtubera
Budda został zatrzymany przez CBŚP, co odbiło się szerokim echem w sieci. Sprawę przesłuchania popularnego youtubera skomentował Filip Chajzer, który niedawno sam mierzył się z poważnym kryzysem wizerunkowym. – Pomaganie w Polsce równa się kłopoty – mówi w rozmowie z Jastrząb Post.
15.10.2024 | aktual.: 15.10.2024 15:11
Kamil "Budda" L. w poniedziałek nad ranem został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Zaledwie kilka godzin wcześniej zapowiedział zakończenie działalności w internecie, z tej okazji przeprowadził ostatnią loterię nagród, których łączna wartość wyniosła 8 milionów złotych. Sprawa jest szeroko komentowana w sieci, w teraz głos w sprawie zabrał Filip Chajzer.
Prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej przekazała, że prokurator zachodniopomorskiego pionu PZ PK przedstawił Kamilowi L. oraz dziewięciu innym osobom zarzuty dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnienie przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych, wystawianiem nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz praniem brudnych pieniędzy
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Filip Chajzer komentuje zatrzymanie Buddy przez CBŚP. Mówi o charytatywności
Filip Chajzer kilka miesięcy temu był zaangażowany w aferę – matka jednego z podopiecznych jego fundacji "Taka akcja" oskarżyła go o niewypłacenie pełnej kwoty na leczenie chłopca. Jakiś czas później wyszło na jaw, że kobieta została aresztowana pod zarzutem wyłudzania pieniędzy. Chajzer w rozmowie z JastrząbPost zauważa, że z Buddą łączy go działalność dobroczynna. Komentując zatrzymanie youtubera, mówi:
Jeśli chodzi o Buddę, to wiem, że udzielał się charytatywnie. Na swoim przykładzie mogę tylko powiedzieć, że pomaganie w Polsce równa się kłopoty. Przekonałem się o tym dość boleśnie.
Przeciwko Buddzie (oraz dziewięciu innym zatrzymanym osobom) obecnie toczą się działania dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmuje się nielegalnym hazardem i loteriami internetowymi. CBŚP zaznaczyła w wydanym oświadczeniu, że dla dobra postępowania na razie nie przekazuje szczegółów związanych z przebiegiem czynności.
Kamil L. urodził się w 1999 r. Zanim stał się znany, prowadził wypożyczalnię samochodów i firmę fotowoltaiczną. Karierę w internecie rozpoczął od publikowania na YouTubie filmów o tematyce lifestyle'owo-motoryzacyjnej. Rozgłos zyskał dzięki akcjom dobroczynnym, m.in. anonimowo przekazał 100 tysięcy złotych na jeden z domów dziecka, taką samą kwotę wrzucił do puszki WOŚP. Podsumowując swoją charytatywną działalność, w jednym z filmików na YouTubie powiedział:
Pamiętajcie, że dobro wraca. (...) Fajnie jest pomagać. Niech każdy pomaga na tyle, na ile ma możliwości.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się loterie, w których Budda rozdawał samochody. W styczniu tego roku zorganizował live'a na YouTubie, który w najwyższym punkcie zainteresowania przyciągnął niemal 700 tys. osób.