NewsyTraumatyczne wspomnienia Joanny Brodzik
Traumatyczne wspomnienia Joanny Brodzik
Magda Guss-Gasińska
04.01.2015 09:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
„Nic mi w życiu nie wychodzi, bo tata, mama i dzieciństwo…”
Nie wiem, jaką byłabym kobietą, gdyby wychował mnie na przykład ojciec tyran albo despota, albo taki, który otaczałby mnie kloszem i zalewał miłością. Pewno byłabym kim innym… Żartuję czasem, że lepiej nie mieć wzorca, niż mieć dołujący. W pewnym momencie stałam się dorosłą osobą i mogłam zdecydować, co zrobię ze swoim doświadczeniem. Zakasałam rękawy i po prostu zaczęłam to robić – nieważne, czy miałam tatusia, czy nie - mówi Joanna Brodzik w wywiadzie dla magazynu Sens
Aktorka dziś jest dorosłą kobietą, ale dzieciństwo bez ojca nie jest bez znaczenia. Być może dzięki temu, Asia jest silną kobietą.
Każdy z nas znajdzie pewnie jakieś trudne momenty w swoim dzieciństwie – nawet nieświadomie muszą też nas traumatyzować. I to od nas, gdy doroślejemy, zależy, co z tym doświadczeniem zrobimy. Kiedy spotykam się ze stwierdzeniem: „Nic mi w życiu nie wychodzi, bo tata, mama i dzieciństwo…”, to mówię: „OK, ale teraz jesteś dorosłą osobą, a to się już wydarzyło! Nie możesz z tym zrobić nic innego poza tym, co możesz z tym zrobić”.