TeleKamery 2020: Artur Żmijewski przerwał milczenie ws. "Ojca Mateusza". Odchodzi z serialu?
Artur Żmijewski, wraz z aktorami i twórcami serialu Ojciec Mateusz, odebrali Złotą Telekamerę 2020. Kiedy odbierali statuetkę, aktor powiedział coś, na co fani produkcji czekali już od jakiegoś czasu.
03.02.2020 | aktual.: 04.02.2020 01:03
TeleKamery 2020 - Złota Telekamera 2020 dla Ojca Mateusza. Co powiedział Artur Żmijewski?
TeleKamery 2020 to świetna okazja żeby zabrać głos w przeróżnych sprawach. Z tej okazji skorzystał także Artur Żmijewski, który w trakcie gali odebrał ZłotąTelekamerę za serial Ojciec Mateusz. Podczas zwycięskiej przemowy zakpił sobie z doniesień, jakoby grana przez niego postać miała zostać uśmiercona przez scenarzystów.
Złota Telekamera to niebagatelne wyróżnienie. Wręczana jest trzykrotnym laureatom nagrody czytelników Tele Telegodnia. W tym roku wyróżnienie trafiło do twórców serialu Ojciec Mateusz, który zdobył najwięcej głosów podczas plebiscytu w latach 2011, 2017 i 2019.
Twórcy serialu podziękowali serdecznie i zapowiedzieli, że nie zamierzają kończyć produkcji. Następnie głos zabrali odtwórcy głównych ról, w tym Artur Żmijewski.
Serialowy ojciec Mateusz skomentował niedawne spekulacje, jakoby miał zrezygnować z produkcji, a jego postać miałaby być uśmiercona. Niedawno kolorowe gazety spekulowały, że jego miejsce w serialu zajmie Mikołaj Roznerski.
Głos zabrał także Piotr Polk, czyli serialowy inspektor Orest Możejko. Ostrzegł widzów żartobliwie przed nadmierną prędkością i przypomniał, że można dostać za to mandat. Na koniec krótki komentarz wygłosiła Kinga Preis. Jej słowa skomentował ktoś z publiczności, wywołując salwy smiechu.
Fani na pewno poczuli się zadowoleniu, słysząc słowa produkcji. Wielu z nich na pewno czeka na nowe odcinki ulubionego serialu oraz na powrót Artura Żmijewskiego na ekran.