Tak wyglądał młody Zbigniew Wodecki. Lansował "lwią grzywę" od dekad [ZDJĘCIA]
Zbigniew Wodecki to jeden z nieśmiertelnych symboli polskiej muzyki rozrywkowej. Był muzykiem z klasą, człowiekiem o niepowtarzalnym stylu, który łączył pokolenia. Jak artysta wyglądał w młodości? Jego charakterystycznej fryzury nie sposób nie rozpoznać.
Dorobek Zbigniewa Wodeckiego, mimo upływu lat od jego śmierci, nie przestaje inspirować kolejnych pokoleń słuchaczy. Symbolicznym hołdem dla jego twórczości jest krakowski festiwal Wodecki Twist, który co roku przyciąga gwiazdy polskiej i światowej sceny muzycznej, prezentując jego utwory w nowych, często zaskakujących aranżacjach. Wróćmy jednak na chwilę do początków kariery urodzonego 6 maja 1950 roku w Krakowie muzyka.
Czy Olga Bończyk odwiedza grób Zbigniewa Wodeckiego? "Nie potrzebuję być na grobie Zbyszka, żeby z nim rozmawiać"
Tak narodziła się legenda. Muzyka grała u Zbigniewa Wodeckiego od zawsze
Wodecki od najmłodszych lat chłonął dźwięki i uczył się gry na skrzypcach. Ukończył szkołę muzyczną w Krakowie, specjalizując się właśnie w tym instrumencie. Jego ojciec, Józef Wodecki, był pierwszym trębaczem orkiestry symfonicznej Polskiego Radia i Telewizji w Krakowie.
Moi rodzice byli gościnni. Przychodziło do nas mnóstwo muzyków, razem grali i śpiewali. Więc miałem szczęście uczyć się od mistrzów - opowiadał, cytowany przez "Galę".
W latach 60. Wodecki występował w zespołach Czarne Perły i Anawa, a także współpracował z legendarną Piwnicą pod Baranami oraz Ewą Demarczyk, z którą koncertował na całym świecie.
CZYTAJ TAKŻE: Magdalena Zawadzka w młodości. Zachwycała pięknem
Zbigniew Wodecki był artystą wszechstronnym
Wodecki zadebiutował jako solista w latach 70. XX wieku. Wtedy też powstały jego największe przeboje, które do dziś są klasyką polskiej muzyki: "Zacznij od Bacha", "Lubię wracać tam, gdzie byłem", "Izolda", "Chałupy welcome to" czy "Nauczmy się żyć obok siebie". Muzyk wydał liczne albumy solowe, m.in. "Zbigniew Wodecki" (1976), "Dusze kobiet" (1987), "Obok siebie" (2002) czy "Platynowa" (2010). W 2015 roku nagrał głośny projekt "1976: A Space Odyssey" z zespołem Mitch & Mitch.
Mąż, ojciec, przyjaciel. Taki był Zbigniew Wodecki
Prywatnie wokalista uchodził za człowieka pogodnego, pełnego humoru i dystansu do siebie. Był mężem Krystyny Wodeckiej, z którą miał troje dzieci: Katarzynę, Joannę i Pawła.
Wodecki przez lata zmagał się z problemami kardiologicznymi, jednak pozostawał niezwykle aktywny zawodowo. 5 maja 2017 roku przeszedł operację wszczepienia bypassów w warszawskim szpitalu. Początkowo czuł się dobrze, rozmawiał z rodziną i planował kolejne występy. Niestety, 8 maja nad ranem doznał rozległego udaru mózgu, który spowodował nieodwracalne uszkodzenia neurologiczne. W kolejnych dniach jego stan pogorszył się dodatkowo przez zapalenie płuc, co ostatecznie doprowadziło do śmierci 22 maja.
Został mi po nim dystans do życia, uśmiech, ironia, autoironia. Staram się być pogodna, tak jak on - wspominała Katarzyna Wodecka w "Dzień Dobry TVN".