NewsyW Sylwii Grzeszczak coś pękło po śmierci bliskiej osoby. Rzadko dzieli się tak osobistymi sprawami

W Sylwii Grzeszczak coś pękło po śmierci bliskiej osoby. Rzadko dzieli się tak osobistymi sprawami

Sylwia Grzeszczak
Sylwia Grzeszczak
Elwira Szczepańska
14.12.2020 06:00

Sylwii Grzeszczak nie trzeba nikomu przedstawiać. To jedna z najjaśniej świecących polskich gwiazd sceny muzycznej. Za jej sukcesem stoi nie tylko jej talent i ciężka praca, ale też cały sztab ludzi, na których trafiała w swoim życiu. Właśnie wspomniała szczególnego Piotra Niewiarowskiego, który był jej pierwszym menadżerem. Bardzo wpłynął na jej karierę.

Sylwia Grzeszczak wspomina Piotra Niewiarowskiego

Sylwia Grzeszczak wspomniała Piotra Niewiarowskiego z okazji jego urodzin. 13 grudnia skończyłby 68 lat. Z chorobą nowotworową walczył zaledwie kilka tygodni. Jego śmierć zaskoczyła wielu jego przyjaciół i znajomych.

Jak się okazuje, był pierwszym menadżerem Sylwii Grzeszczak. To on wpił jej, że może grać na fortepianie i śpiewać jednocześnie. Wokalistka poczuła, że jeszcze raz powinna mu podziękować za jego ogromny wkład w to, jak potoczyła się jej kariera. Na tak osobiste zwierzenia gwiazda decyduje się niezwykle rzadko, co tylko potwierdza wyjątkowość więzi, jaka ich łączyła.

13 grudnia obchodziłby urodziny Piotr Niewiarowski. Pan Piotr był moim pierwszym managerem w życiu! Nigdy nie zapomnę kiedy zaprosił mnie do Radia Merkury. Byłam wtedy małolatą. Rozmawialiśmy o muzycznych planach, pokazywał mi swój team i wielki pokój, w którym znajdowało się mnóstwo płyt na półkach. Mówił wybieraj, słuchaj, inspiruj się. Od tego momentu często kiedy wracałam ze szkoły, wpadałam do niego żeby chwile pogadać i dawał mi kolejny stos płyt .. To właśnie dzięki niemu słuchałam godzinami różnych artystów na walkmanie. To było piękne i rozwijające mnie. To on powiedział pierwszy, słuchaj będziesz pierwszą polską wokalistką która gra na fortepianie i śpiewa, zrób to! Wtedy pomyślałam, że jest to niemożliwe, że nie jestem wstanie na raz pogodzić dwóch pasji. Ale to właśnie Pan Piotr to zrobił! Jego wiara we mnie! I mimo, że podziękowałam a życie pędzi do przodu i często zbyt szybko... czuje że chciałabym raz jeszcze móc to powiedzieć tak prosto z serca ..TAK BARDZO DZIĘKUJĘ !!!!!!

Kim był Piotr Niewiarowski?

Niewiarowski wpłynął nie tylko na karierę Sylwii Grzeszczak. Był także menedżerem Małgorzaty Ostrowskiej od początku jej kariery aż do końca swojego życia. Współtworzył grupę Lombard, której przez 10 lat menedżerował. Ponad 20 lat był także szefem marketingu Radia Merkury, a potem zajmował się też promocją w Polskim Radiu Poznań.

Żartował kiedyś, że jest z Ostrowską najtrwalszą parą w show-biznesie. Sama wokalistka mówiła o nim tak:

Ja lubię ludzi, z którymi pracuję i generalnie mam pozytywny stosunek do świata. A już jeśli z kimś pracuję artystycznie, to już się wiąże z jakimś dotarciem się i jakimś otwarciem. To jest po prostu przyjaźń.

Urodził się 13 grudnia 1951 roku. Całe swoje dorosłe życie związał z Poznaniem. Przyczyną śmierci 66-letniegoNiewiarowskiego była choroba nowotworowa. Zmarł po w szpitalu w Poznaniu 21 marca 2018 roku. Miał liczne pasje, interesował się muzyką, filmem i sportem, był kibicem Lecha Poznań i propagatorem gry w golfa. Współpracownicy wysoko cenili go za pracowitość i profesjonalizm.

Sylwia Grzeszczak - próby do Top of the TOP Sopot Festival 2019
Sylwia Grzeszczak - próby do Top of the TOP Sopot Festival 2019
Piotr Niewiarowski
Piotr Niewiarowski
Sylwia Grzeszczak
Sylwia Grzeszczak
Sylwia Grzeszczak odpoczywa na wakacjach
Sylwia Grzeszczak odpoczywa na wakacjach
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także