NewsySprawca zamachu na Trumpa przyglądał się Kate Middleton. FBI ujawniło niepokojące detale śledztwa

Sprawca zamachu na Trumpa przyglądał się Kate Middleton. FBI ujawniło niepokojące detale śledztwa

Po niedawnej próbie zamachu na Donalda Trumpa trwa intensywne śledztwo FBI. Wśród zabezpieczonych dokumentów funkcjonariusze odkryli dowody na to, że sprawca interesował się rodziną królewską. Szczególnie dużo uwagi poświęcił Kate Middleton.

Sprawca zamachu na Trumpa prześwietlił Kate (fot. Getty Images)
Sprawca zamachu na Trumpa prześwietlił Kate (fot. Getty Images)
Źródło zdjęć: © Getty Images

20.07.2024 11:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Minął już tydzień od sensacyjnej próby zamachu na Donalda Trumpa, do którego doszło podczas wiecu byłego prezydenta. Sprawca, 20-letni Thomas Matthew Crooks, został wyeliminowany przez funkcjonariuszy na miejscu zdarzenia. Intensywne śledztwo trwa, codziennie na jaw wychodzą nowe szczegóły. Okazuje się, że w sprawę zamieszana mogła być księżna Kate.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Księżna Kate w plikach zamachowca

Podczas spotkania przed Kongresem FBI przedstawiło zebrane dowody, które rzucają nowe światło na działania Crooksa. Wśród plików, które przedstawiciele służb znaleźli na jego sprzętach, znaleziono nie tylko zdjęcia Donalda Trumpa i Joego Bidena. Zamachowiec najwyraźniej interesował się także postacią księżnej Kate. Informację na ten temat przekazało NPR.

Żona Williama była jedyną ważną osobą spoza Stanów Zjednoczonych, która wzbudzała zainteresowanie 20-latka. Nie udało się jednak ustalić, jakoby planował w jakikolwiek sposób wykorzystać zgromadzoną wiedzę przeciwko rodzinie królewskiej.

Ewakuacja Karola i Kamili z uwagi na ryzyko zamachu?

Próba zamachu na Trumpa doprowadziła do masowej histerii. Wysoko postawione osobistości na całym świecie zwiększyły ochronę. Król Karol i królowa Kamila podczas ostatniego pobytu w Jersey byli ewakuowani w trybie pilnym. Jak podają zagraniczne media, powodem miało być ryzyko zagrożenia, ochroniarze zauważyli bowiem "tajemniczego mężczyznę" na dachu.