NewsySmutne sceny w "Rolnik szuka żony". Kandydaci Agaty nawet nie ukrywają poważnych wątpliwości

Smutne sceny w "Rolnik szuka żony". Kandydaci Agaty nawet nie ukrywają poważnych wątpliwości

Czy sielanka w gospodarstwie Agaty to gra pozorów?
Czy sielanka w gospodarstwie Agaty to gra pozorów?
Źródło zdjęć: © Facebook | Rolnik szuka żony TVP

14.10.2024 09:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Agata z "Rolnik szuka żony" miała nadzieję, że wśród kandydatów znajdzie swoją drugą połówkę, jednak ostatnie wydarzenia pokazują, że zbudowanie trwałej relacji może być trudne. Czy jej sielanka to tylko gra pozorów?

Najnowsza edycja programu "Rolnik szuka żony" nie przestaje zaskakiwać widzów. Agata, 56-letnia rolniczka, z optymizmem podeszła do poszukiwań miłości. Jednak ostatni odcinek programu pokazał, że chyba nie wszystko idzie zgodnie z planem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sielanka w gospodarstwie Agaty to tylko gra pozorów?

Od początku 11. edycji programu "Rolnik szuka żony" Agata przyciąga uwagę widzów. Rolniczka wydaje się być osobą pogodną i otwartą na miłość, ale ostatnie wydarzenia rzucają na to nowe światło. Zamiast pełnego czułości wieczoru, kandydatów Agaty czekała ciężka praca przy sprzątaniu i malowaniu obory dla krów. Zadanie, choć wymagające, stało się okazją do poznania się bliżej i pokazało, jak mężczyźni radzą sobie w trudnych warunkach życia na wsi.

Uczestnicy "Rolnika" mają wątpliwości i tego nie ukrywają

Po całym dniu pracy w gospodarstwie Agaty, kandydaci Ireneusz i Mirosław mogli zrelaksować się w jej towarzystwie. Wydawało się, że wreszcie znajdą chwilę na szczerą rozmowę o tym, co czują i czego oczekują od relacji z Agatą. Jednak w rozmowach przed kamerami wyszły na jaw ich poważne wątpliwości. Irek przyznał, że nie czuje się mężczyzną, z którym Agata chciałaby spędzić resztę życia.

Jest mi dobrze w jej towarzystwie, bo lubimy się uśmiechać do siebie, ale czy uczucie? No nie – wyznał bez ogródek.

Jego słowa odbiegają od komplementów i uśmiechów, którymi obdarzał Agatę w rozmowie w cztery oczy. Z kolei Mirosław także wydawał się zastanawiać, czy relacja z Agatą jest dla niego właściwą drogą. Pomimo starań, nie do końca odnajduje w niej tę wyjątkową osobę, na której mu zależy.