TVP wydało oświadczenie ws. współpracy z Sarą James. Nieprzyjemne doniesienia na chwilę przed startem konkursu
Sara James to nastolatka, o której w ostatnim czasie w naszym kraju mówi się najwięcej. To wszystko ze względu na to, że dzisiaj ma swój wielki dzień. O godzinie 16.00 rozpocznie się wielki finał konkursu Eurowizji Junior, w którym będzie ona reprezentowała Polskę. Już kilka dni temu 14-letnia artystka wyleciała do Paryża, gdzie zaśpiewa piosnkę Somebody przygotowaną specjalnie na ten konkurs. To właśnie ten utwór zapewnił jej zwycięstwo w polskich eliminacjach. Sara już wcześniej była znana fanom przez to, że jest zwyciężczynią 4. edycji The Voice Kids. Do wygranej w muzycznym talent show poprowadzili ją Tomson i Baron.
19.12.2021 | aktual.: 19.12.2021 18:07
Już, zanim Sara stanęła na scenie w Paryżu, była typowana na jedną z faworytek tego wydarzenia. O wygraną będzie jednak musiała zawalczyć z reprezentantami osiemnastu krajów. Nie będzie to zatem łatwe zadanie.
Sara James nie otrzymała wsparcia od TVP? Telewizja Publiczna wydała oświadczenie
Wyborem reprezentanta Polski i wsparciem od lat zajmuje się Telewizja Polska. To właśnie na jej antenie odbywają się krajowe eliminacje, a także transmisja głównego konkursu. Jakiś czas temu portal Pudelek opublikował wpis, w którym sugerował, że nastolatka nie mogła liczyć na wsparcie ze strony publicznego nadawcy.
Telewizja Polska postanowiła odnieść się do tych zarzutów i wystosowała oficjalne oświadczenie, w którym zdementowała te informacje. Biuro prasowe TVP zapewnia, że Sara jest objęta odpowiednim wsparciem i może liczyć na pomoc reżysera, a także całego sztabu innych osób.
Pamiętajcie, że Sarę można wspierać, głosując na nią za pomocą trony internetowej. Głosowanie zakończy się w niedzielę 19 grudnia o godzinie 15.59, tuż przed rozpoczęciem finału. Ponownie wznowione zostanie po tym, jak wszyscy wykonawcy zaprezentują się na scenie. Poniżej jeszcze raz przypominamy próbny występ naszej reprezentantki.