Sandra Kubicka w mocnym wyznaniu: "Jadłam jak świnia, wypierałam rzeczywistość"

Sandra Kubicka dopiero co urodziła, a już prezentuje płaski brzuch. Internautki wprost nie mogą w to uwierzyć. Influencerka zdradza, jak to możliwe.

Sandra Kubicka w połowie maja br. urodziła pierwsze dziecko. Choć od porodu minął zaledwie miesiąc, modelka już pokazuje niemal płaski brzuch na Instagramie. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jedna z internautek zapytała influencerki, jak to zrobiła, że tak szybko ma płaski brzuch. Kubicka odpisała.

Całe życie trenuję i jestem cholernie wdzięczna, że moja mama zaszczepiła we mnie miłość do sportów i treningów. Ja tak samo chcę zarazić tym Leosia, bo sport to zdrowie i człowiek czuje się po prostu świetnie, gdy jest wysportowany. Przed ciążą bardzo dużo trenowałam, a w ciąży bardzo zdrowo jadłam. Zdrowiej niż przed ciążą. 

Sandra wróciła wspomnieniami do momentu, kiedy nie trenowała, a jej masa ciała była o 17 kilogramów wyższa.

(...) przypominam, że 4 lata temu ważyłam +17 kg, gdy odpuściłam treningi i jadłam jak świnia. Wypierałam rzeczywistość i mówiłam, że świetnie się czuję, a prawda była taka, że spałam po spacerze, wyniki krwi były tragiczne, a ja byłam spuchnięta jak balon - wyjaśniła.

Na kolejnych relacjach Kubicka pokazała, czym jest pamięć mięśniowa i że choć ma delikatną "galaretę" na brzuchu, to pod spodem są silne mięśnie.

Sandra wyjaśniła też, że stara się żyć zdrowo i to wcale nie oznacza, że się głodzi i podkreśliła, że kluczem do sukcesu jest ruch. Zamiast napojów gazowanych wybiera wodę, a zamiast windy - schody.

Czytaj też: Alan Andersz ma jasne zdanie o związkach partnerskich. "Czy jesteś homo, czy hetero, to róbcie takie rzeczy w domu"