Sandra Kubicka sumiennie dokumentuje każdą sekundę po porodzie. Teraz pokazała się w majtkach poporodowych
Sandra Kubicka urodziła. Jej syn, Leoś, przyszedł na świat jako wcześniak, a ona sama nazwała ten czas traumatycznym. Teraz opisuje wszystko fankom w mediach społecznościowych.
29.05.2024 | aktual.: 29.05.2024 19:25
Kiedy Sandra Kubicka trafiła do szpitala, jej konto na Instagramie stało się prywatne, podobnie jak w przypadku konta Barona. Nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze, że ich syn się urodził. Celebrytka zapowiedziała wówczas, że przechodzi trudny czas w życiu i niebawem wszystko wyjaśni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sandra Kubicka ma prywatne konto na Instagramie
Ciążowe komplikacje i przedwczesny poród skłoniły Sandrę i Barony do zwiększenia ochrony prywatności w mediach społecznościowych. Od tamtej pory udostępniane przez nich treści mogli oglądać ich dotychczasowi followersi oraz osoby, którym zezwolili na obserwację.
Kubicka była przekonana, że w ten sposób będzie bezpieczna. Niestety, w szpitalu zauważyła ją inna pacjentka, która wrzuciła na jedną z grup o celebrytach zdjęcie Sandry z informacją, że ta już urodziła. Sandra się wściekła i upubliczniła dane kobiety w internecie. Internautkę spotkał za to internetowy lincz.
Sandra Kubicka pokazuje intymne zdjęcia
Działania Sandry były zrozumiałe do momentu, kiedy sama zaczęła w mediach społecznościowych publikować dosłownie każdy aspekt życia po porodzie. Nie tylko uzewnętrzniła się emocjonalnie, mówiąc m.in. o tym, że krwawiła w aucie, krzyczała w windzie i miewa ataki paniki. Co chwilę dodaje też zdjęcia, bardzo osobiste i intymne. Dziś opublikowała serię zdjęć i nagrań, na których widzimy ją w poporodowych majtkach.
Nie mam doświadczenia w tym zakresie bo to moja pierwsza ciąża ale czuję że bycie aktywną fizycznie i masa treningów przed ciążą bardzo pomogły w rekonwalescencji. Nie chodzi mi tu o dodatkowe kilogramy ale o to jak się wszystko szybko obkurczyło - napisała.