Tak menadżer szantażował Lewandowskiego: „Za 20 mln będę krył, że jesteście z żoną oszustami”. Ujawniono nagranie
Cezary Kucharski, były menadżer i współpracownik Roberta Lewandowskiego, został aresztowany przez funkcjonariuszy Komendy Stołecznej Policji. Jest podejrzewany o kierowanie gróźb i szantażowanie piłkarza. Echa sprawy nie milkną, a do sieci właśnie wyciekły nagrania z rozmowy obu panów.
29.10.2020 | aktual.: 30.10.2020 02:38
Robert Lewandowski i Cezary Kucharski: nagranie prywatnej rozmowy
Były menadżer Roberta Lewandowskiego został zatrzymany przez śledczych. Śledztwo dotyczy kierowania gróźb karalnych wobec "wybitnego polskiego piłkarza, byłego klienta i współpracownika zatrzymanego, celem zmuszenia pokrzywdzonego do zapłaty kwoty 20 mln euro na rzecz Cezarego K.".
W sieci pojawiło się nagranie z rozmowy obu panów. To w tej konwersacji padło słynne już 20 milionów euro za milczenie. Do spotkania miało dojść 6 stycznia w jednej z warszawskich restauracji. Portal Business Insider upublicznił nagranie z rozmowy dawnych współpracowników. Na początku Lewandowski pyta Kucharski o sumę, jaką podobno jest mu winny:
Według Cezarego Kucharskiego pieniądze mu się należą za interesy, jakie prowadził w przeszłości z piłkarzem. Kwotę miał mu zasugerować dziennikarz Der Spiegel Rafael Buschmann.
Rafael Buschmann, to niemiecki dziennikarz, który jest autorem książki Brudna piłka. Z archiwum Football Leaks. Opisuje w niej nieznaną, ciemną stronę piłkarskiego świata i biznesów. To właśnie na łamach Der Spiegel Kucharski zarzucił Robertowi oszustwa podatkowe.
Przedtem złożył zawiadomienie do urzędu skarbowego i domagał się od Lewego 39 milionów złotych, bo według jego opinii ten nieprawidłowo rozliczał się z przelewów na konto swojej firmy RL Management. Piłkarz stanowczo temu zaprzeczył i złożył pozew przeciwko byłemu agentowi, menadżerowi.
Na kwotę 20 milionów euro, która pada w rozmowie, Lewandowski zareagował jednoznacznie – jego zdaniem Buschmann nie ma pojęcia o biznesie, a o wszystkim miał usłyszeć z relacji Kucharski. W drugiej kolejności pada kwota 10 milionów. Sugerował ją byłemu agentowi Roberta Maik Barthel, z którym ten współpracował.
Po tym stwierdzeniu Lewandowski wybucha śmiechem.
Potem wracają do sedna, czyli tego, za co Cezary Kucharski chce od Roberta Lewandowskiego pieniądze. W odpowiedzi słyszy, że pieniądze należą się byłemu menadżerowi za to, że do końca życia będzie krył piłkarza i jego żonę, Anne Lewandowską, że oszukiwali skarbówkę.
Co sądzicie o tej sprawie?