Robert El Gendy ostrzega przed oszustami. Jego matka straciła niemałe pieniądze
Robert El Gendy ujawnił, że jego matka padła ofiarą naciągaczy, przez których straciła niemałe pieniądze. – Ma już swoje lata i ten wiek został wykorzystany – wyjaśnił prowadzący "Pytania na śniadanie". Przy okazji przestrzegł przed oszustami, którzy wykorzystują rozwój technologii do niecnych celów.
Wciąż dużo mówi się o oszustach, którzy wykorzystują nieświadomość swoich ofiar np. do wyłudzenia od nich dostępu do konta bankowego. Celebryci otwarcie przestrzegają internautów, by nie klikali w podejrzane linki i nie dali się oszukać. Niedawno na własnej skórze o działaniu naciągaczy przekonał się Robert El Gendy z "Pytania na śniadanie", a właściwie – jego mama, która przez oszustów straciła 10 tysięcy złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Urszula Dudziak narzeka na swoją emeryturę. "Jesteśmy traktowani przez rząd po macoszemu!"
Robert El Gendy ostrzega przed oszustami. Jego mamę oszukali na niemałe pieniądze
Robert El Gendy poruszył temat oszustów w rozmowie z redakcją Plejady, której wyjawił, w jaki sposób okradziona została jego mama. Powiedział:
Moja mama dostawała różne – wydawałoby się na pierwszy rzut oka – atrakcyjne propozycje i kiedyś z takiej skorzystała. Wydawało jej się to inwestycją, a skończyło utratą 10 tysięcy złotych. Każdy ma inne poczucie pieniądza, ale dla mnie i dla mojej mamy 10 tysięcy złotych to dużo.
Prowadzący "Pytanie na śniadanie" wskazał, że oszuści w przypadku jego matki wykorzystali jej wiek. W cytowanej rozmowie zauważył:
Moja mama ma już swoje lata i ten wiek został wykorzystany. Percepcja osób starszych jest już trochę inna. I choć moja mama jest naprawdę "żyleta", to spowolniła, kiedy przyszedł wiek seniorski, do czego ma pełne prawo.
Robert El Gendy przypomniał, że naciągacze niegdyś wyłudzali pieniądze od seniorów m.in. poprzez metodę "na wnuczka" czy "na policjanta". Zauważył, że oszuści obecnie coraz częściej wykorzystują sztuczną inteligencję do swoich przekrętów. Wskazał:
Sztuczna inteligencja pozwala nawet wygenerować głos, który jest głosem nam znajomym. Wystarczy, że algorytm przeliczy tembr. To jest zagrożenie i ja się tego boję! (...) Trzeba mieć się na baczności, bo oszukanym można być w każdej chwili. Oczywiście w zależności od sytuacji, w jakiej się znajdujemy — rozproszenia, emocji, wrażliwości. Ludzie są naiwni, a zwłaszcza jeżeli wchodzi w to sfera uczuciowa, związana z kimś, w kim pokładamy uczucia i wiarę w człowieka.