Rafał Maślak przekazał nowe wieści o stanie swojej córki. "Jest izolowana"
Rafał Maślak przez kilka tygodni martwił się o życie i zdrowie swojej córki, która przebywała w szpitalu. Były Mister Polski w najnowszym wywiadzie ujawnił, jak teraz czuje się jego młodsze dziecko. - Jej układ odpornościowy jest jeszcze bardzo słaby - powiedział Maślak.
Rafał Maślak dał się poznać szerszej publiczności jako zdobywca tytułu Mistera Polski w 2014 roku. Od tego czasu jest obecny w show-biznesie i prężnie działa na Instagramie. W sieci zwykle publikuje humorystyczne nagrania z żoną, ale w ostatnim czasie musiał odstawić żarty na bok, bo jego córka trafiła na trzy tygodnie do szpitala.
Rafał Maślak wprost o chorobie córki. "Sytuacja była bardzo poważna"
Rafał Maślak na bieżąco starał się informować swoich fanów na temat choroby Michaliny. Przekazywał zdawkowe informacje, bez podawania szczegółów, ale w rozmowie z redakcją Plejady zrobił wyjątek i opowiedział o trudnych chwilach, jakie przeżyła jego rodzina z powodu problemów córki. Mała Michalina trafiła do szpitala w stanie septycznym, co wymagało natychmiastowej interwencji medycznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paweł Stasiak o boreliozie. "To jest sinusoida"
Sytuacja była bardzo poważna. To wszystko się zdarzyło tak nagle i wszystko naraz, ponieważ jak już wiedziałem, że coś jest z nią nie tak, kiedy czułem, że w nocy ma płytki oddech, że serduszko naprawdę nie bije, tak jak bić powinno... (...) Czujność mojej żony sprawiła, że pojechała na pogotowie, bo już Misia nie chciała pić ani jeść, więc to był już bardzo alarmujący syndrom. (...) CRP miała tak wysokie, że lekarze powiedzieli, że gdyby przyjechała dzień później, to mogło być naprawdę poważnie.
Rafał Maślak przekazał nowe wieści w sprawie choroby córki. Michalina musi być izolowana
Córka Rafała Maślaka już wróciła do domu, ale nadal musi o siebie dbać. Fotomodel w cytowanym wywiadzie ujawnił, że izoluje dziewczynkę od innych dzieci, dlatego też nie wysyła jej do przedszkola. Powiedział:
Michalina jest izolowana. Nie chodzi do przedszkola. Musimy pilnować tego, żeby choroba nie nawróciła, ponieważ jej układ odpornościowy jest jeszcze bardzo słaby. Jest szczęśliwa, że widzi swojego brata. Maksymilian musi teraz być w domu, żeby też jej nie zarazić tym, co przyniesie z przedszkola.