Przykry sekret o dzieciństwie Ostrowskiej wyszedł na jaw. Wyznała to przed kamerami
Małgorzata Ostrowska w ostatnim odcinku "The Voice Senior" wyznała coś, czego nikt się nie spodziewał. W jej rodzinnym domu nie mówiło się o miłości. "Za to chwała młodym ludziom, którzy potrafią to przemóc" - powiedziała wokalistka.
Małgorzata Ostrowska, nieprzerwanie obecna na muzycznej scenie od ponad 40 lat, zyskała miano jednej z ikon polskiej muzyki. Artystka, znana z takich hitów jak "Meluzyna" czy "Szklana pogoda", nieustannie angażuje się w nowe projekty. W ostatnich latach podjęła się roli jurorki w programie "The Voice Senior".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Ostrowska o swojej diecie. Czego unika? "Okazało się to odkryciem mojego życia"
Małgorzata Ostrowska opowiedziała o rodzinnym domu. Wyjawiła przykry sekret
W ostatnim odcinku "The Voice Senior" Małgorzata Ostrowska postanowiła podzielić się z widzami pewnym osobistym wyznaniem. Nawiązała do swojego rodzinnego domu, w którym, choć czuła się kochana, nie słyszała słów "kocham cię".
Pamiętam z czasów, kiedy jeszcze żył mój ojciec, już w tej chwili nie żyje, że rodzice kochali i siostrę i mnie miłością rodzicielską, absolutnie bezwzględną. Natomiast rzeczywiście nie mówiło się tego - powiedziała.
Artystka przekazała, że dopiero pod koniec życia jej ojciec zaczął mówić o miłości do swoich dzieci. Ostrowska przyznała, że czuła się z tym nieswojo.
A do mojego ojca gdzieś pod koniec życia dotarło, że trzeba to mówić. I to nam mówił bardzo często. I w porównaniu z tym wcześniejszym okresem, to było takie dziwne - wyznała.
CZYTAJ TAKŻE: Widzowie TVP krytykują nową edycję "The Voice Senior". Powtarzają się dwie uwagi. "Żenada"
Małgorzata Ostrowska o nowym pokoleniu. Podziwia je za jedno
Piosenkarka oceniła też nowe pokolenie. Stwierdziła, że o wiele łatwiej przychodzi im wyznawanie miłości najbliższym - rodzicom, dzieciom, co bardzo jej się podoba.
Na szczęście moje dziecko, moje dzieci, bo tak nazywam teraz dziecko i jego żonę, chyba wcześniej do nich to dotarło. Za to chwała młodym ludziom, którzy potrafią to przemóc. Młodzi ludzie mają większą łatwość wyrażania - stwierdziła.
Nawet Andrzej Piaseczny był pod wrażeniem wyznania Małgorzaty Ostrowskiej.