Zmarły Krzysztof Kiersznowski po raz ostatni w serialu. Wzruszający odcinek pożegnalny "Barw szczęścia"
Krzysztof Kiersznowski zmarł 24 października 2021 roku. Aktora znanego z takich produkcji jak Barwy Szczęścia, Vabank, Matki, żony i kochanki, Kiler, Cześć, Tereska znali i lubili niemal wszyscy, a informacja o jego śmierci wstrząsnęła nie tylko branżą filmową.
Aktor zmagał się ze śmiertelną chorobą i wszystkimi dolegliwościami jej towarzyszącymi, ale nie poddawał się. Cały czas był aktywny zawodowo. Wielu artystów uczciło pamięć zmarłego zdjęciami, wspomnieniami i anegdotkami z jego życia.
Na planie nie dawał po sobie poznać, że coś go boli, a czasem cierpiał. Krzysztof nie okazywał niechęci czy niezadowolenia. Byłam niedawno w jego domu. Chciałabym z taką godnością znosić cierpienie - mówiła Ewa Ziętek.
Ciało Krzysztofa Kiersznowskiego zostało spopielone. Krzysztofa Kiersznowskiego pożegnała nie tylko rodzina i przyjaciele, ale też przedstawiciele show-biznesu. Wśród nich byli między innymi: Maria Winiarska, Tadeusz Chudecki, Ilona Łepkowska, Bogusław Linda, Lidia Popiel, Krzysztof Gosztyła. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Teraz przyszedł czas, żeby pożegnać Stefana Górkę, w którego aktor przez wiele lat wcielał się w serialu Barwy szczęścia.
Krzysztof Kiersznowski po raz ostatni w Barwach szczęścia
Krzysztof Kiersznowski bardzo długo walczył z chorobą. Nie zrezygnował jednak z gry i postanowił zakończyć watek Stefana. Widzowie zobaczą go we wzruszającym, 2453 odcinku Barw szczęścia.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Stefan wyjedzie razem z żoną Walerią (Ewa Ziętek) do Norwegii. To Kasia namówi ojca, żeby walczył o swoje małżeństwo. Tuż po tym jak ona sama wróci do Polski z Włoch, czeka ją wzruszające pożegnanie z ojcem. Kasia zdąży uściskać Stefana zanim razem z Walerią wyruszy na lotnisko. Nie zgodzi się jednak na to, żeby sam Łukasz (Michał Rolnicki) odwiózł jej ojca i Walerię na samolot. - Bardzo się cieszę tato... - powie Kasia. I to w 2543 odcinku "Barw szczęścia" będzie ostatnia scena ze Stefanem - podaje Super Express.
Pożegnanie z Krzysztofem Kiersznowskim z pewnością wzruszy fanów serialu.