Piotr Gąsowski rzucił całą wiązankę przekleństw w stronę innego kierowcy. Do sieci trafiło wideo pełne wulgaryzmów. Aż uszy bolą
Piotr Gąsowski to jedna z najbardziej znanych twarzy w show-biznesie. Jest on człowiekiem wszechstronnie utalentowanym i sprawdza się w najróżniejszych sytuacjach. Wspaniale czuje się przed kamerami jako aktor, występuje na deskach teatru, uwielbia śpiewać, a przez kilka lat umilał widzom czas, pojawiając się w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo.
30.01.2023 | aktual.: 30.01.2023 19:08
Tam już od pierwszego odcinka wcielał się w rolę gospodarza, w czym towarzyszył mu Maciej Dowbor. W każdej kolejnej odsłonie oni również zmieniali się w gwiazdy sceny muzycznej i tym akcentem rozpoczynali muzyczne show. W styczniu podjął on jednak decyzję, by po 17 sezonach pożegnać się z programem. Wszystko wydarzyło się po zwolnieniu Kasi Skrzyneckiej, która była jurorką w rozrywkowym formacie.
Z widzami Piotr postanowił pożegnać się w social mediach. Opublikował tam nagranie z jednym ze swoich wcieleń i przekazał, dlaczego zdecydował się na rozstanie z TTBZ.
Piotr nie miał zamiaru czekać na dalszy rozwój sytuacji związanej z jego karierą zawodową, a nerwy postanowił ukoić, ruszając w kolejną podróż. Tam doszło jednak do przykrej sytuacji.
Piotr Gąsowski wyzywa innego kierowcę
Wielką pasją Piotra Gąsowskiego są podróże. Artysta często wyrusza w odległe rejony świata i chętnie chwali się swoimi wojażami w social mediach. W styczniu wyruszył do Trynidad i Tobago, a tam spotkała go przykra sytuacja.
Samochód, którym ulubieniec widzów podróżował razem ze swoim przyjacielem, Maciejem złapał gumę i konieczna była wymiana opony. W tym celu zatrzymali się na poboczu drogi. Nagle z naprzeciwka nadjechało spore auto, a jego kierowca zaczął trąbić na Polaków, którzy próbowali poradzić sobie z awarią.
Aktor postanowił nie gryźć się w język i gwałtownie zareagował na mężczyznę, który nie tylko nie zaoferował pomocy, ale nieźle ich wystraszył.
Artysta wcześniej dopytywał fanów w ankiecie, czy ma wrzucić nagranie pełne przekleństw. Nie to jednak było ważne, ale reakcja innego kierowcy. W końcu okazało się, że samochód, którym podróżowali wymagał wymiany dwóch opon, a na miejscu pomogli im przyjaciele, którzy sprowadzili lokalną pomoc.
To już nie pierwszy raz, gdy Piotr Gąsowski dzieli się z fanami swoimi niezbyt miłymi przygodami z podróży. Trzeba przyznać, że wiele razy przytrafiło mu się coś mocno zaskakującego.