Piotr Gąsowski rzucił całą wiązankę przekleństw w stronę innego kierowcy. Do sieci trafiło wideo pełne wulgaryzmów. Aż uszy bolą
Piotr Gąsowski to jedna z najbardziej znanych twarzy w show-biznesie. Jest on człowiekiem wszechstronnie utalentowanym i sprawdza się w najróżniejszych sytuacjach. Wspaniale czuje się przed kamerami jako aktor, występuje na deskach teatru, uwielbia śpiewać, a przez kilka lat umilał widzom czas, pojawiając się w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo.
Tam już od pierwszego odcinka wcielał się w rolę gospodarza, w czym towarzyszył mu Maciej Dowbor. W każdej kolejnej odsłonie oni również zmieniali się w gwiazdy sceny muzycznej i tym akcentem rozpoczynali muzyczne show. W styczniu podjął on jednak decyzję, by po 17 sezonach pożegnać się z programem. Wszystko wydarzyło się po zwolnieniu Kasi Skrzyneckiej, która była jurorką w rozrywkowym formacie.
Z widzami Piotr postanowił pożegnać się w social mediach. Opublikował tam nagranie z jednym ze swoich wcieleń i przekazał, dlaczego zdecydował się na rozstanie z TTBZ.
Podziękowano Kasi… To ja też Kasiu najserdeczniej , jak umiem, Tobie dziękuję… za wszystko, za Twoje serce i talent, autoironię, kreatywność i wrażliwość… obawiam się , iż bez Ciebie … ten program będzie miał już inną, przynajmniej dla mnie , Twojego serdecznego kumpla , „nieznajomą twarz” ! Odchodzę wraz z Tobą i też, jak najgoręcej , dziękuję wszystkim Twórcom i Współtwórcom tego przepięknego programu, wszystkim uczestnikom i tym wspaniałym osobom, których na ekranie nie widać! Nie będę Was wszystkich wymieniać personalnie , żeby nie okazało się , że będzie to tzw. „pocałunek śmierci”.
Piotr nie miał zamiaru czekać na dalszy rozwój sytuacji związanej z jego karierą zawodową, a nerwy postanowił ukoić, ruszając w kolejną podróż. Tam doszło jednak do przykrej sytuacji.
Piotr Gąsowski wyzywa innego kierowcę
Wielką pasją Piotra Gąsowskiego są podróże. Artysta często wyrusza w odległe rejony świata i chętnie chwali się swoimi wojażami w social mediach. W styczniu wyruszył do Trynidad i Tobago, a tam spotkała go przykra sytuacja.
Samochód, którym ulubieniec widzów podróżował razem ze swoim przyjacielem, Maciejem złapał gumę i konieczna była wymiana opony. W tym celu zatrzymali się na poboczu drogi. Nagle z naprzeciwka nadjechało spore auto, a jego kierowca zaczął trąbić na Polaków, którzy próbowali poradzić sobie z awarią.
Aktor postanowił nie gryźć się w język i gwałtownie zareagował na mężczyznę, który nie tylko nie zaoferował pomocy, ale nieźle ich wystraszył.
Ty debilu ty k**wa, ty idioto p**rdolony. K**wa mać... ja pierdzielę. Przepraszam państwa, kretyn p**przony. Jezus Maria. Widzieliście to na własne oczy, przepraszamy za przekleństwa - mówił na nagraniu, które wrzucił do sieci.
Artysta wcześniej dopytywał fanów w ankiecie, czy ma wrzucić nagranie pełne przekleństw. Nie to jednak było ważne, ale reakcja innego kierowcy. W końcu okazało się, że samochód, którym podróżowali wymagał wymiany dwóch opon, a na miejscu pomogli im przyjaciele, którzy sprowadzili lokalną pomoc.
Koło zrobione - jedno i drugie. Poprosiliśmy tutaj, właśnie pokazałem Wam, panów o pomoc. Tu jest jakby no... taki, chyba reklamuje to... ten warsztat... Ale są skuteczni! Jestem najbardziej zdenerwowany nie tym kołem, tylko tym, co widzieliście - przekazał Gąsowski.
To już nie pierwszy raz, gdy Piotr Gąsowski dzieli się z fanami swoimi niezbyt miłymi przygodami z podróży. Trzeba przyznać, że wiele razy przytrafiło mu się coś mocno zaskakującego.