Z OSTATNIEJ CHWILI: Paweł Adamowicz nie żyje. Prezydent Gdańska zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w zamachu
Nie żyje prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Jak podał TVN24, zmarł w szpitalu po ciosach zadanych przez nożownika na scenie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Miał 53 lata.
14.01.2019 | aktual.: 14.01.2019 19:35
Paweł Adamowicz nie żyje. Prezydent Gdańska, który 13 stycznia brał udział w uroczystych obchodach 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zmarł w szpitalu w wyniku obrażeń odniesionych w trakcie zamachu na jego życie.
Zobacz także
Podczas tradycyjnego Światełka do nieba na scenę wdarł się 27-letni Stefan W. i zadał prezydentowi trzy ciosy nożem. Zamachowiec nie próbował uciekać, pojmano go na scenie, na której zaatakował prezydenta. Całe wydarzenie trwało około 90 sekund od momentu ataku do momentu obezwładnienia napastnika. Stefan Wilmont niedawno wyszedł z więzienia. Skazano go na 5 lat pozbawienia wolności za napad z bronią w ręku na 3 placówki SKOK-u oraz siedzibę Credit Agricole.
Zobacz także
Adamowicz na miejscu był reanimowany, potem został przewieziony do szpitala. Około godziny 3 rano doktor Tomasz Stefaniak, dyrektor do spraw lecznictwa Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego poinformował, że prezydent żyje, ale jego stan jest poważny:
Mimo trwającej pięć godzin operacji i przetoczonych 41 jednostek krwi, nie udało się ocalić życia prezydenta Gdańska. Mężczyzna zmarł w wieku 53 lat w wyniku odniesionych obrażeń.
Podczas konferencji prasowej Jerzy Owsiak ogłosił, że w związku ze śmiercią Pawła Adamowicza podjął decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa fundacji WOŚP:
Kim był Paweł Adamowicz?
Paweł Adamowicz urodził się 2 listopada 1965 roku w Gdańsku. Był prawnikiem, samorządowcem oraz politykiem, w przeszłości piastował także stanowisko prorektora Uniwersytetu Gdańskiego. Zasiadał także w radzie miasta, a w latach 1998-2019 był jego prezydentem.
Ukończył Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku, później studiował na Wydziale Prawa i Administracji na Uniwersytecie Gdańskim. Założyciel stowarzyszenia "Wszysto dla Gdańska". Miał żonę, Magdalenę Abramską i osierocił dwie córki - 15-letnią Antoninę oraz 8-letnią Teresę.