Paulina Smaszcz o przeprosinach od Macieja Kurzajewskiego. "Moja walka przyniosła jakiś efekt"
Paulina Smaszcz na okładki tabloidów wróciła za sprawą nowej afery w show-biznesie. Z Maciejem Kurzajewski rozwiodła się 4 lata temu i wówczas wszystko przebiegło bez medialnej burzy. Dopiero w momencie, gdy dziennikarz związał się z Kasią Cichopek, była żona powiedziała publicznie o swoich pretensjach.
22.03.2023 08:20
Maciejowi miała naprawdę sporo do zarzucenia. Chodziło między innymi o jego kontakty z synami. Twierdziła, że relacje prowadzącego Pytanie na śniadanie z 17-letnim Julianem i 25-letnim Franciszkiem nie są najlepsze. Zaprzeczyły temu ostatnie wydarzenia, gdy Kurzajewski opublikował w sieci zdjęcie z wizyty u starszego syna, gdzie poznał też swoją maleńką wnuczkę.
Kobieta Petarda została wówczas zasypana pytaniami od internautów. Po kilku godzinach urządziła live na Instagramie, w którym odniosła się do całej sytuacji i podsumowała wizytę byłego męża u ich syna.
Paulina Smaszcz o medialnej aferze wokół byłego męża
Paulina wielokrotnie poruszała w wywiadach temat Macieja i jego nowego związku. Za każdym razem podkreślała, że walczy jedynie o dobro swoich synów i to, żeby jej były mąż zaczął mówić prawdę. Teraz wyznała, że to, co robi mocno podzieliło kobiety.
Paulina przyznała, że nie rozumie atakujących ją w komentarzach kobiet.
Była żona Macieja Kurzajewskiego przekazała również, że nawet osoby dorosłe dla swoich rodziców zawsze pozostaną dziećmi.
Wywiad skończyła zaskakującym wyznaniem.
Myślicie, że kolejny wywiad Pauliny znowu podzieli kobiety?
Paulina Smaszcz będzie musiała zapłacić Kurzajewskiemu i Cichopek?
Paulina wiele razy wypowiadała się w wywiadach na temat byłego męża i jego nowej partnerki. W końcu para miała poprosić o pomoc prawników i wnioskować o zadośćuczynienie w wysokości 100 tys. złotych dla każdego z nich. Pieniądze chcieli przeznaczyć na cele charytatywne.