Paulina Krupińska oceniła sesję marki Wojas z udziałem Sebastiana Karpiela-Bułecki
Co do tego, że Sebastian Karpiel-Bułecka jest przystojnym i fotogenicznym facetem, trudno mieć wątpliwości. Aż szkoda, że z takimi warunkami wizualnymi nie pokazuje się częściej, czy to na imprezach, czy sesjach zdjęciowych.
17.02.2016 | aktual.: 18.02.2016 11:11
Na szczęście marce Wojas udało się namówić gwiazdora na sesję i udział w kampanii promującej najnowszą kolekcję butów na sezon wiosna-lato 2016. Nie wystąpił tam sam, a w duecie z popularną i lubianą Basią Kurdej-Szatan.
Sesję zrealizowano w jednym z zakopiańskich hoteli. Wybór miejsca okazał się strzałem w dziesiątkę. Surowe wnętrza, gdzie podhalański klimat miesza się z nowoczesnymi elementami, posłużyły za świetną scenografię. Wydaje się, że zwłaszcza Sebastian dobrze się czuł na planie zdjęciowym - w końcu jest związany z Zakopanem. Jego góralska dusza i charakter dobrze "poczuły" i zgrały się z atmosferą sesji.
Zobacz także
Byliśmy ciekawi, jak pracę Sebastiana przed obiektywem ocenia jego ukochana, Paulina Krupińska. Modelka miała okazję sprawdzić się dotychczas w wielu sesjach zdjęciowych, dlatego krytycznym okiem spojrzała na efekty pracy muzyka dla marki Wojas.
Trudno nie zgodzić się z Pauliną. Naszym zdaniem Sebastian poradził sobie podczas sesji jak zawodowy model. Zgadzacie się?