Oskarżono go o zatrudnienie partnerki jako asystentki. Dyrektor TVP wydał oświadczenie
Paweł Moskalewicz, dyrektor TVP, odniósł się do oskarżeń o nepotyzm, które ujawnił Piotr Krysiak. "Kandydatka przeszła z powodzeniem całą procedurę rekrutacyjną w TVP" - stwierdził Moskalewicz w oświadczeniu.
15.11.2024 15:10
Piotr Krysiak, znany z publikacji "Dziewczyny z Dubaju", ujawnił, że dyrektor TVP Paweł Moskalewicz zatrudnił swoją byłą partnerkę jako sekretarkę, co wywołało kontrowersje. Krysiak podał, że kobieta otrzymuje wynagrodzenie rzędu 11 tys. zł, co wzbudziło pytania o etykę zatrudnienia w TVP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyrektor TVP reaguje na zarzuty o nepotyzm. Wydał oświadczenie
W odpowiedzi na zarzuty TVP wydała oświadczenie, w którym poprosiła Moskalewicza o publiczne wyjaśnienie sprawy. Ten w swoim oświadczeniu wyjaśnił, że sekretarka nie jest jego aktualną partnerką, twierdząc, że ich relacja zakończyła się siedem lat temu, a kobieta wcześniej przeszła standardową procedurę rekrutacyjną.
Nadmienił jednak, że nie przewidział, jak sytuacja może wyglądać z zewnątrz.
Wobec pojawiających się w mediach pełnych insynuacji doniesień oświadczam, że wbrew tym informacjom, osoba pełniąca funkcję mojej sekretarki, nie jest moją życiową partnerką. Owszem, wiele lat temu pozostawaliśmy w związku, którego owocem jest wspólna córka, lecz relacja ta została zakończona siedem lat temu. Przyznaję, że zawiodła mnie prawidłowa ocena sytuacji i popełniłem błąd – powinienem przewidzieć, że bezpośrednia zależność służbowa między nami może budzić wątpliwości.
W swoim oświadczeniu zapowiedział też, że firma wprowadzi zmiany w swoich wewnętrznych strukturach:
Poprzednim zarządom TVP nie udało się zbudować działu compliance, który obecnie jest na liście priorytetów Spółki. Kolejnym etapem będzie utworzenie — nieistniejącego wcześniej — zbioru regulacji dotyczących konfliktu interesów.