Olga Kalicka z okazji wyborów zmieniła fryzurę! Opinie podzielone, ale jedno się zgadza – wygląda jak klon Eweliny Lisowskiej
Olga Kalicka zaprezentowała się w nowej odsłonie, czym wprawiła wszystkich swoich fanów w osłupienie. Metamorfoza, choć chwilowa, jest piorunująca. Internauci nie mogą uwierzyć w to, jak bardzo aktorka podobna jest do Eweliny Lisowskiej. Wygląda wręcz jak jej siostra bliźniaczka.
Olga Kalicka w nowej fryzurze wygląda jak Ewelina Lisowska
Gwiazda Rodzinki.pl zaszokowała swoich sympatyków, gdy na Instagramie w piątkowy wieczór pokazała się w kruczoczarnych włosach. Zmiana jest gigantyczna – długie blond włosy aktorka schowała pod peruką, w której w ogóle nie przypomina siebie.
Zdjęcie odbiło się szerokim echem. I bardzo dobrze. Olga w ten sposób chciała zwrócić uwagę nie tyle na swój "nowy" image, co na temat zbliżających się wyborów:
Pamiętacie, że w niedziele wybory? Ja idę! – napisała aktorka.
Olga Kalicka w czarnych włosach. Opinie fanów podzielone
Po takiej metamorfozie trudno ją nawet rozpoznać. Nic dziwnego, że w komentarzach można przeczytać różne opinie, w tym także entuzjastyczne. Niektórzy stwierdzili, że Olga już na stałe powinna zostać przy ciemnych włosach.
- Brunetka jeszcze lepsza kosa.
- Czemu nauczycielki tak nie wyglądają?
- Lepiej niż naturalnie.
Wśród komentarzy znajdował się też niejeden głos krytyczny. Nie wszystkim fanom radykalna metamorfoza idolki przypadła do gustu. Niektórzy starali się to zasygnalizować delikatnie:
- Twój naturalny kolor włosów naprawdę Ci odpowiada...
- Ten kolor włosów… NIE.
Kilku obserwatorów stwierdziło, że Olga Kalicka w czarnych włosach wygląda jak… Ewelina Lisowska. Rzeczywiście podobieństwo do gwiazdy hitu W stronę słońca jest ogromne.
Ja tu widzę Ewelinę Lisowską. W pierwszej chwili myślałam, że to ona, tylko, że ścięła włosy.
Choć fryzura Kalickiej wzbudziła mieszane emocje, nieprzekonani fani mogą odetchnąć z ulgą. Wystarczyło kilka sekund, by ich ulubienica wróciła do swojego dawnego, dziewczęcego uczesania.