Olga Frycz zachwyca szczupłą sylwetką. Zdradziła sekret dbania o swoje ciało
Olga Frycz od początku kariery może pochwalić się smukłą figurą, a internautki chwalą ją za to, że utrzymuje formę nawet po dwóch ciążach. Kiedyś ujawniła, czemu zawdzięcza swój szczupły wygląd. – Dieta 1500 kalorii składająca się z pięciu dań? Nie dla mnie! – podkreśliła.
Olga Frycz urodziła się 23 października 1986 roku w Krakowie. Od kilku lat skupia się przede wszystkim na karierze influencerki, a niebawem po raz trzeci zostanie mamą. Po dwóch ciążach szybko wróciła do formy, którą zachwyca wielu internautów praktycznie od czasu swojego debiutu na ekranie.
Narzeczony Olgi Frycz szykuje się do roli ojca. Jak mu idzie? [TYLKO U NAS]
Olga Frycz ujawniła szczegóły swojej DIETY. "Jem dwa, trzy posiłki dziennie"
Olga Frycz raz na jakiś czas dzieli się na Instagramie swoimi poradami dotyczącymi wyglądu. Zapytana o codzienną dietę i nawyki żywieniowe, wskazała:
Nie liczę kalorii. Piję dużo wody i jem zazwyczaj dwa, a czasem trzy, posiłki dziennie. Tyle mi wystarcza. Staram się jeść zdrowo i robić kilkugodzinne przerwy pomiędzy ostatnim posiłkiem a pierwszym kolejnego dnia. Dieta 1500 kalorii składająca się z pięciu dań? Nie dla mnie!
Olga Frycz z pewnością zawdzięcza swoją figurę również aktywności fizycznej. Od dłuższego czasu trenuje taniec towarzyski u boku swojego narzeczonego, Alberta Kosińskiego, z którym połączyły ją właśnie treningi na sali tanecznej. W jednym z wpisów na Instagramie podkreśliła:
Od kiedy pamiętam, to zawsze bardzo chciałam tańczyć taniec towarzyski.
Olga Frycz może pochwalić się świetną cerą. Znamy jej sekret!
Olga Frycz często chwalona jest przez internautki za swoją perfekcyjną cerę. Kiedyś na Instagramie ujawniła, jak dba o skórę twarzy. W 2018 roku napisała:
Nigdy nie miałam problemu z cerą. Nawet jak byłam nastolatką, to ominął mnie ten przykry epizod z pryszczami i trądzikiem. Nie wiem, czy to kwestia genów, czy diety, czy stylu życia. Chyba jednak najbardziej wierzę w to, że nigdy na co dzień się nie malowałam. Nie nakładałam ciężkich podkładów, pudrów. Moja skóra mogła normalnie oddychać, a jedyna pielęgnacja, jaką stosowałam, to oczyszczanie skóry i nakładanie kremów na dzień i na noc. Od czasu do czasu jakiś delikatny peeling i maseczka.