ExclusiveOla Kwaśniewska po wyborach: "Prowadziłam jawną agitację". Jaki ma stosunek do zwolenników PiS? [WIDEO]

Ola Kwaśniewska po wyborach: "Prowadziłam jawną agitację". Jaki ma stosunek do zwolenników PiS? [WIDEO]

Ola Kwaśniewska (fot. Instagram i zrzut ekranu z YouTube)
Ola Kwaśniewska (fot. Instagram i zrzut ekranu z YouTube)
16.10.2023 16:35

W niedzielę 15 października odbyły się wybory do Sejmu i Senatu. Wyniki exit poll wskazują na to, że Prawo i Sprawiedliwość, choć zdobyło najwięcej głosów, nie będzie w stanie stworzyć rządu – i to nawet z Konfederacją. Reporterka Jastrząb Post Karolina Motylewska dzień po głosowaniu porozmawiała na jego temat z córką prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego  Olą.

Aleksandra Kwaśniewska jest dumna z kobiet

Z sondażu exit poll Ipsos wynika, że 72,9 proc. wyborców oddało głos. Na wybory poszło aż 73,7 proc. kobiet i 72 proc. mężczyzn (więcej na portalu wiadomosci.wp.pl). Ola Kwaśniewska nie ukrywa, że jest dumna z kobiet i stopnia ich zaangażowania.

Ja jestem strasznie dumna z kobiet, bo wyszło na to, że w ogóle Polacy poszli do wyborów i była niesamowita frekwencja, ale kobiety jeszcze bardziej się zmobilizowały niż mężczyźni. A pamiętajmy, że te badania na miesiąc przed wyborami były takie, że co druga kobieta nie planuje wziąć udziału w wyborach, więc jestem strasznie szczęśliwa, że jednak Polski się zmobilizowały, że ruszyły tłumnie do wyborów, że dały wyraz temu, w jakiej Polsce chcą żyć i jaka wizja Polski jest im bliższa. Bardzo się z tego cieszę i z dużym optymizmem patrzę w następne lata – powiedziała nam Aleksandra.

W jaką stronę powinna pójść Polska?

Zdaniem Oli Polska teraz powinna pójść w stronę otwartości i zasypania dotychczasowych podziałów.

Myślę, że zmieni się dużo, ale na razie czekają nas jeszcze te długie tygodnie przetasowań i poukładania tego na nowo. Ale mam nadzieję, że Polska pójdzie w stronę otwartości i może w końcu uda nam się zasypać ten rów, który został pomiędzy nami stworzony. Ktoś go wykopał dosyć cynicznie i po coś, żebyśmy nie byli w stanie ze sobą w ogóle rozmawiać. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo ja jestem strasznie zmęczona tą wojną polsko-polską – zaczęła.

Kwaśniewska nie postrzega wyborców prawicy w kategorii "wrogów".

Ja nie uważam, że ktoś, kto jest po drugiej stronie, jest moim wrogiem. Uważam, że naprawdę możemy ze sobą rozmawiać i zrozumieć nawzajem nasze racje i priorytety. Nie musimy się we wszystkim zgadzać, żeby się szanować i żeby jakoś współżyć w tym pięknym kraju – dodała.

Ola Kwaśniewska o aktywności przedwyborczej

Nasza rozmówczyni w trakcie kampanii wyborczej nie stała z założonymi rękami.

Ja prowadziłam jawną agitację wyborczą u siebie na Instagramie, tak więc bardzo intensywnie starałam się przekonać kobiety, żeby wzięły sprawy w swoje ręce. Ale nie tylko ja. Same Polki przekonywały się nawzajem, że to są ważne wybory i że w ogóle wybory są ważne. Moim zdaniem wybory to jest fantastyczna rzecz. Nie znoszę stwierdzenia, że to jest obowiązek obywatelski i nie znoszę, jak ktoś tym argumentem próbuje mnie przekonywać. Obowiązek obywatelski brzmi jak taki znój, że to po prostu trzeba. A moim zdaniem wybory to jest święto, to jest rewelacyjne, że my możemy zagłosować za tym, kto wzbudza nasze zaufanie i kto w naszym poczuciu jest odpowiednim przedstawicielem w sejmie i senacie – wyznała.
Ola Kwaśniewska
Ola Kwaśniewska
Tak mieszkają Ola Kwaśniewska i Kuba Badach
Tak mieszkają Ola Kwaśniewska i Kuba Badach
Ola Kwaśniewska o najtrudniejszym momencie w karierze
Ola Kwaśniewska o najtrudniejszym momencie w karierze
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także