Wielka tragedia. 31‑letnia obrończyni praw kobiet nie żyje
Oksana Szaczko nie żyje. Zmarła jedna z założycielek ukraińskiej organizacji Femen. Dziewczyna została znaleziona martwa w Paryżu, gdzie udzielono jej azylu politycznego. Mieszkała tam od 5 lat.
Wiadomość o śmierci Szaczko przekazały członkinie organizacji, które na Facebooku opublikowały post o następującej treści:
Nieoficjalnie mówi się, że Szaczko popełniła samobójstwo. Prawdopodobnie od dłuższego czasu cierpiała na depresję. Miała tylko 31 lat. Dziewczyna miała być ofiarą prześladowań ze strony rosyjskich i białoruskich władz. W 2011 roku porwano ją i zmuszono do obnażenia się przez agentów. Grozili jej śmiercią za protesty przeciwko Łukaszence:
Jak działa organizacja Femen?
Dodajmy, że Femen to organizacja, która powstała na Ukrainie. Od 10 lat krytykuje niesprawiedliwość wobec kobiet w tym m.in. przemoc, łamanie praw człowieka czy turystykę seksualną. Działaczki znane są z tego, że urządzają manifestację, podczas których pokazują się topless.
Organizację założyły trzy kobiety: Oksana Szaczko, Oleksandra Szewczenk i Anna Hutsol. Działania kobiet rozprzestrzeniły się poza Ukrainę i swoich propagatorów znalazły m.in. w naszym kraju.