Nowe informacje w sprawie awantury Jacka Kopczyńskiego w Sejmie. Wiadomo, kto zaprosił aktora
We wtorkowy wieczór doszło do incydentu w barze sejmowym. Według doniesień Dariusza Mateckiego aktor Jacek Kopczyński wszczął awanturę, atakując jednego z posłów PiS. Światło dzienne ujrzały nowe fakty w tej sprawie. Wiadomo, kto wprowadził artystę na teren Sejmu.
Nad Jackiem Kopczyńskim zebrały się czarne chmury. Aktor znany głównie z serialu "M jak miłość" wszczął awanturę w sejmowej restauracji. Według doniesień posła Dariusza Mateckiego aktor został zatrzymany przez policję. W rozmowie z "Faktem" adwokat Kopczyńskiego zdradziła, że na ten moment nie postawiono mu żadnych zarzutów. W sieci pojawiły się natomiast kolejne informacje na temat samego zajścia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marysia Jeleniewska jak Julia Wieniawa- o współpracy z mamą, reklamach i...pieniądzach.
Nowe informacje w sprawie awantury w Sejmie. Jacek Kopczyński został zaproszony przez... posła PiS
Sprawa wizyty Jacka Kopczyńskiego w Sejmie jest dość niejasna. Oficjalnie aktor był gościem posła PiS Daniela Milewskiego, jednak w rzeczywistości został wprowadzony przez byłego posła Zbigniewa Girzyńskiego. Ten obiecał oprowadzić gościa po gmachu. Chwilę później doszło do wspomnianego incydentu w sejmowym barze. Podczas wizyty, Kopczyński miał pociągnąć posła Dariusza Mateckiego za krawat i uderzyć innego posła PiS, Krzysztofa Cieciórę.
Na miejscu zastano posła Mateckiego, który miał być obrażony przez osobę trzecią. Osoba trzecia uderzyła w twarz z pięści posła Krzysztofa Cieciórę. Potem szarpała go za krawat. Aktor został przewieziony na badania do szpitala ze względu za złe samopoczucie. Posłowie nie odnieśli widocznych obrażeń, nie byli poddani hospitalizacji. Poseł Ciecióra oświadczył, że jest pijany, ale nie był badany — powiedział w rozmowie z Onetem rzecznik policji.
Marszałek Hołownia zareagował na sytuację w sejmowym barze. Zapowiedział podjęcie kroków
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia skrytykował zachowanie posłów PiS, podkreślając, że takie incydenty są nieakceptowalne. Zapowiedział rozmowę z przewodniczącym partii, Mariuszem Błaszczakiem, aby zwrócić uwagę na konieczność utrzymania porządku w budynkach sejmowych. Podkreślił przy tym, że to nie pierwsza taka sytuacja z członkami bądź w tym przypadku gośćmi posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Z moich informacji wynika, że w tej sytuacji uczestniczyli wyłącznie posłowie PiS i wyłącznie zaproszeni przez nich goście. To wynika z raportu Straży Marszałkowskiej — choć są to informacje wstępne. (...) To nie jest pierwsza taka sytuacja z udziałem posłów PiS w ostatnim czasie na terenie Hotelu Poselskiego, dlatego zaproszę dziś do siebie przewodniczącego Mariusza Błaszczaka. Zwrócę mu uwagę, że zachowania tego rodzaju — nie tylko tutaj w budynku Sejmu, ale również w budynkach, którymi zarządza Kancelaria Sejmu — są absolutnie nieakceptowalne — podkreślił Szymon Hołownia.