Nie żyje uwielbiany uczestnik "The Voice Senior". Dwa razy walczył o zwycięstwo w programie
James Brierley nie żyje - taką informacją podzielił się na Facebooku jego przyjaciel, Maciej Pruchniewicz. Mężczyzna dwa razy brał udział w "The Voice Senior". Do zwycięstwa zabrakło mu niewiele. Miał 81 lat.
22.09.2024 12:55
"The Voice Senior" to popularny program telewizyjny, który jest częścią globalnej franczyzy "The Voice". Skupia się na poszukiwaniu utalentowanych wokalistów w wieku powyżej 60 lat, dając im szansę na zaprezentowanie swojego talentu przed szeroką publicznością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
James Brierley dwa razy brał udział w "The Voice Senior"
Senior dwa razy zgłosił się do programu"The Voice Senior" i był prawdziwym diamentem. Już w pierwszej edycji sprawił, że do swoich drużyn zapraszali go wszyscy jurorzy. Wybrał wówczas Urszulę Dudziak i dzięki swojemu talentowi dotarł wówczas do półfinału.
James Brierley nie poddał się i zgłosił się do programu jeszcze raz, tym razem do czwartej edycji. Również łatwo przeszedł dalej i znalazł się w drużynie Piotra Cugowskiego. Tym razem udało mu się dotrzeć aż do finału.
Historia mężczyzny jest fascynująca. W czasach, gdy wiele osób marzyło o tym, by wyjechać do Anglii, on robił wszystko, by to Polska stała się jego domem. Przyjechał tu w 1995 roku, mając 52 lata.
James Brierley nie żyje
Informację o śmierci przyjaciela przekazał Maciej Pruchniewicz.
James, do zobaczenia Przyjacielu - napisał na Facebooku, dołączając czarno-białe zdjęcie Jamesa Brierleya.
Pod zdjęciem znajomi Jamesa składają kondolencje i wspominają mężczyznę.
- Żegnaj James. Mój najlepszy nauczycielu. To dzięki tobie nigdy nie zapomnę, jak jest pigwa po angielsku. Byłeś wspaniałym angielskim dżentelmenem i mądrym, ciepłym człowiekiem.
- Żegnaj przyjacielu, aż trudno uwierzyć, że odszedłeś do wieczności. Zostawiłeś w naszych sercach swój uśmiech i życzliwość. Spoczywaj w pokoju. Szczere wyrazy współczucia dla bliskich. R.I.P.
- 25 lat pięknej znajomości z cudownym człowiekiem... Tak smutno i żal.