Martyniukowie pogrążeni w żałobie po stracie członka rodziny. Cios przyszedł przed świętami. Zenek nie mógł dłużej tłumić tego w sobie

Zenek Martyniuk, Danuta Martyniuk
Zenek Martyniuk to nieformalny król disco-polo. W 1989 roku założył zespół Akcent. Grupa w ostatnich latach weszła do muzycznego mainstreamu. Umożliwiła to Telewizja Polska, która zapraszała muzyków na imprezy, transmitowane na antenie. 53-latek ma też udane życie rodzinne. Od kilku dekad jest mężem Danuty. Para ma jedno dziecko, syna Daniela.
W zeszłym tygodniu piosenkarz zdradził Jastrząb Post, w jaki sposób rodzina będzie spędzała święta.
Bardzo rodzinnie. W domu, w rodzinnej atmosferze. Na razie aurę na Podlasiu mamy bardzo mroźną, śnieżną, wspaniałą. Zimę uwielbiam. Czyli domowa atmosfera, najbliższa rodzina, rozpalony kominek, w tle kolędy, może sam troszeczkę pogram na gitarze i pośpiewamy wspólnie. Uwielbiam Święta Bożego Narodzenia. Wnusia będzie towarzyszyć – powiedział.
Dodał, że ma już wybrane prezenty, zakupione zresztą poza granicami Polski.
Prezenty są wybrane. Ja w tym roku sporo wyjeżdżałem na koncert zagraniczne – Stany Zjednoczone, Chicago, Kanada, Nowy Jork, ostatnio byłem w Niemczech, Berlinie, Liverpoolu, Londynie, więc był czas na zrobienie prezentów. Wszystko z zagranicy, wszystko przygotowane. Prezenty czekają. Niczego nie odkładam na ostatnią chwilę – podsumował.
Zenek Martyniuk i jego rodzina pożegnali bliskiego
Niestety w tym roku święta Zenka, Danuty i Daniela będą musiały się odbyć bez jednego z członków rodziny. Kilka miesięcy temu zmarł ukochany pies Martyniuków, suczka Chica. W rozmowie z Super Expressem muzyk powiedział, że jeszcze nie jest gotowy na to, aby przygarnąć nowego czworonoga. Rana po utracie przyjaciela wciąż jest świeża.
Na razie nie chcemy. Danka mówi i ja też wiem, że kolejny piesek już nie będzie taki sam jak Chica. Być może kiedyś coś się zmieni, ale na dzień dzisiejszy nie chcemy nowego zwierzaka. Za bardzo się człowiek przywiązuje. Tydzień czasu płakaliśmy, jakbyśmy utracili co najmniej najukochańszą córeczkę – powiedział zasmucony Zenek.
Jesteśmy pod wrażeniem tego, jak Martyniukowie traktują zwierzęta. Brawo!
A wy macie jakieś czworonogi?

Zenek Martyniuk - Konferencja Sylwester Marzeń z Dwójką 2022

Zenek Martyniuk - Konferencja Sylwester Marzeń z Dwójką 2022

Zenek Martyniuk - zęby
Kilka miesięcy temu? Pudel, wtedy trzeba było o tym pisać. Mogli wziąść ze schroniska, mają dobre warunki, ale po co ratować jakiegoś psa i dawać mu fajne życie?
Cały życiorys Martyniuka napisali po to, żeby okazało się, że zdechł pies. No nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
to juz komedia . pies zdechl moze zrobia koncert pozegnalny i ta kase odadza na schronisko .
Aż mnie coś skręca słucham telewizji jak lekarze się wypowiadają ile rodzin oddaje starych ludzi na święta do szpitala żeby nie przeszkadzali w domu a tu żałoba po psie ja mam już 70 lat i płacze ze złości jakimi jesteśmy ludźmi ale każdy kiedyś będzie stary jak dożyje?
Śmieszne normalnie w żałobie niech 1 mln zł wpalci na schronisko
Dziennikarstwo schodzi na psy i to jest tragedia
Tak i z . Pierdoly robią aferę.
Ja mam prezenty oczywiście z Polski i polskich producentów. Żałobę po bliski h w sercu nosiłam.
Pies umarł..Zenek w żałobie
Tragedia😅
Zdechl
Pies umiera, już nikt tak brzydko nie mówi chyba że jest takim debile jak ty!
Chyba ty !
Zdycha to skur*ysyn .
Macie coś z głową tytuł artykułu że ho ho potem cały życiorys a na samym końcu dopiero że piesek umarł to jest po prostu nie bywale
To jest rzeczywiście BOMBA
Umiera człowiek.
Pies zwyczajnie zdechł i poszedł do psiego raju 😀