Nowe informacje na temat rozwodu Wojciechowskiej i Kossakowskiego. Przyjaciółka gwiazdy zdradziła skrywany sekret

Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski przez pewien czas ukrywali, że się spotykają. Gdy dziennikarze kolorowej prasy zaczęli podpytywać ich o relację, odpowiadali na nie bardzo wymijająco:

Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski

Zuza Maciejewska

29 lipca 2021, 15:00

Nie zaprzeczę, że się spotykam, ani tego nie potwierdzę – wyjawił Przemek Kossakowski w rozmowie z Fleszem.

Dopiero na jednej z imprez charytatywnych para potwierdziła swój związek. Pokazali się razem w Sopocie, gdzie nie ukrywali czułości. Pozowali wtuleni w siebie, zupełnie niezrażeni obecnością paparazzi. Potem potwierdzili zaręczyny. Kilka miesięcy później, pod koniec 2020 roku, byli już po ślubie. Chociaż można było odnieść wrażenie, że gwiazdy TVN-u tworzą dobrze dobrany duet, ten rozpadł się po trzech miesiącach małżeństwa.

Martyna Wojciechowska wydała w tej sprawie oświadczenie, w którym potwierdziła doniesienia prasy:

Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa. Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi. Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie.

Jakiś czas później na ten temat wypowiedział się też Przemek Kossakowski. Podkreślił, że z jego strony decyzja o rozstaniu była bardzo przemyślana.

Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski: rozwód. Nowe szczegóły

Od momentu, w którym podróżnicy potwierdzili koniec swojego związku, kolorową prasę co jakiś czas obiegają nowe informacje na ten temat. Niedawno ujawniono, że podobno mama Przemka nie od razu dowiedziała się o zmianach w jego życiu i rozstaniu z Martyną. Teraz jeden z tygodników zdradził, czy małżonkowie już się szykują do rozwodu. Według informacji, do jakich udało się dotrzeć Rewii, ani Martyna, ani Przemek nie złożyli w sądzie stosownych dokumentów:

Żadne z małżonków nie złożyło jeszcze w sądzie dokumentów rozwodowych i nie wiadomo, jak dalej sprawy się potoczą — podaje tygodnik.

Magazyn donosi, że prawdopodobnie wpływ na tę sytuację ma fakt, że Martyna Wojciechowska bardzo ciężko znosi całą sytuację. Tak przynajmniej twierdzi bliska znajoma podróżniczki:

Bardzo chciała, by jej pierwsze małżeństwo było tym ostatnim. To dlatego to, co się stało, jest dla niej tak potwornie trudne.

Na ten moment sami zainteresowani nie skomentowali tych informacji.