Siostra Kory w szczerym wywiadzie w magazynie "Wprost"! Na jaw wyszło kilka nieznanych dotąd faktów!
Kora zmarła 28 lipca 2018 roku, w wyniku przegranej walki z rakiem. Artystka przez kilka lat starała się uporać z chorobą. Początkowo udawało się. Gwiazda wróciła nawet do pracy, choć efekty chemioterapii były widoczne. Na głowie Olgi Jackowskiej przez pewien czas była widoczna chusta lub turban.
Niestety, po dłuższym czasie choroba wróciła. Znów zaatakowała i tak już osłabiony organizm gwiazdy. To jednak nie przeszkodziło Korze, by cieszyć się z życia i wykorzystać je do końca w pełni. Zmarła tam, gdzie sama chciała, w swoim domu na Roztoczu, pośród swoich przyjaciół, rodziny, męża i ukochanej suczki Ramony...
Kiedy na jaw wyszło, że ikona polskiej sceny muzycznej nie żyje, rozpoczęła się żałoba narodowa. Fani nie mogli uwierzyć w to co się stało. Na pogrzeb przyszły tłumy oddające ostatni hołd idolce. Na ceremonii przemawiali jej najbliżsi, a słowa jej syna i męża Kamila Sipowicza, wzruszały do łez. Nie inaczej będzie teraz, kiedy przeczytają Państwo to, co na temat Kory powiedziała jej siostra. W najnowszym wydaniu magazynu Wprost ukazał się wywiad z Anną Marią Kubczak:
Los był dla nich brutalny. Mama zachorowała, a tata nie był w stanie zająć się wszystkimi dziećmi:
W rozmowie z Magdaleną Środą poruszony został także wątek randkowania artystki. Okazuje się, że Olga do łatwych partnerek nie należała:
Okazuje się, że piosenkarka była tradycjonalistką. Mimo, że doskonale wiedziała, jak bardzo rozwinęła się technologia, nie lubiła korzystać z Internetu:
Polecamy cały wywiad z siostrą Kory. Każdy prawdziwy jej fan, powinien przeczytać, co do powiedzenia na jej temat miała Anna Maria Kubczak.