Dramat Roberta Lewandowskiego. Diagnoza lekarza po koszmarnej kontuzji załamała kibiców. "Taka decyzja jest jedyną słuszną"
Ruszyły mecze eliminacje do Mistrzostw Świata 2022. Polska ma za sobą dwa starcia, które można uznać za udane. W czwartek biało-czerwonym udało się zremisować z Węgrami (3:3), a w niedzielę wygraliśmy z Andorą (3:0). Kolejny mecz o punkty zobaczymy już w środę 31 marca. Niestety na murawie zabraknie Roberta Lewandowskiego, który uważany jest za najmocniejsze ogniwo w drużynie.
29.03.2021 | aktual.: 29.03.2021 15:53
Mąż Ani dwukrotnie wpisał się na listę strzelców ostatniego spotkania z Andorą przy Łazienkowskiej w Warszawie. Najpierw zdobył bramkę w 30. minucie, a potem w 55. Wcześniej celnie umieścił piłkę w świetle bramki podczas rozgrywki przeciwko Węgrom w Budapeszcie, ratując remis 3:3.
Robert Lewandowski miał kontuzję. Nie zagra w meczu z Anglią
Powodem przerwy Lewandowskiego od środowego meczu jest kontuzja, jakiej nabawił się w niedzielnym spotkaniu z reprezentacją Andory. W internecie pojawił się oficjalny komunikat w tej sprawie. Diagnoza lekarza dla wielu kibiców polskich orłów i Lewego brzmi jak wyrok:
Załączono także adnotację z informacją o czasie trwania leczenia tego typu. Lewandowski będzie wyłączony z gry od 5 do 10 dni. Sportowiec ma opuścić zgrupowanie polskiej reprezentacji i wrócić do Bayernu Monachium, gdzie będzie przechodził dalszą rehabilitację.
Wieść o kontuzji Roberta zaniepokoiła nie tylko polskich kibiców, ale także jego przełożonych w Monachium. Honorowy prezydent Bayernu, klubu Lewego, był gościem telewizji RTL, gdzie dobitnie dał do zrozumienia, jak bardzo martwi się o losy Polaka. Nic dziwnego, w końcu nasz napastnik jest strategicznym graczem w drużynie z Bawarii:
Anglia jest jak dotąd jedyną reprezentacją w grupie, która zgromadziła komplet punktów, wygrywając wszystkie dotychczasowe starcia. Czy po meczu z Polską jej pozycja umocni się jeszcze bardziej?