Smaszcz ujawnia, co synowie donieśli jej nt. Kurzajewskiego i Cichopek. Weszli do domu, a tam takie rzeczy… Musiała o tym mówić? "Jakby tam był dwór królewski"
Paulina Smaszcz nie odpuszcza nawet na jeden dzień. Jakiś czas temu ujawniła, że jej były mąż, Maciej Kurzajewski jest w związku z Kasią Cichopek. Później zaczęła prowadzić przeciwko zakochanym swoistą wojnę podjazdową. Raz po raz w sieci pojawiają się jej kolejne przemyślenia na temat tej relacji i oskarżenia pod adresem ex-partnera.
23.11.2022 | aktual.: 24.11.2022 00:00
Jakiś czas temu niespodziewanie złożyła wizytę w domu Maćka, gdzie akurat przebywała jego matka – 74-letnia Teresa Kurzajewska. Zaniepokojony syn zgłosił sprawę policji. Sama Paulina przekonuje, że nie chciała nikogo nachodzić, tylko dowiedzieć się tego, w jaki sposób były mąż traktuje psa, którego niegdyś przygarnęli.
Paulina Smaszcz o związku Kurzopków
Krótko po wybuchu następnej afery, Paulina udzieliła wywiadu Marcinowi Wolniakowi z Plotka, w trakcie którego wysunęła kolejne oskarżenia pod adresem Maćka.
Zasugerowała, że jej były mąż nie traktuje synów, Franciszka (25 l.) i Juliana (16 l.), tak jak powinien. Rzekomo chowa ich zdjęcia przed tym, gdy gości w domu swoją obecną partnerkę, Kasię Cichopek – Smaszcz miała dowiedzieć się o tym od samych synów. Ponadto młodzi mężczyźni muszą się zapowiadać przed każdą wizytą.
Podkreśliła przy tym, że nie zachęca potomków do tego, by zwrócili się przeciwko ojcu, który "się zagubił".
Należy pamiętać, że jest to wyłącznie wersja jednej ze strony konfliktu. Aby mieć pełen obraz sytuacji, należy wstrzymać się z ocenami do czasu, aż Maciej jakoś odniesie się do zarzutów.