Meghan i Harry w nowym filmie wylali na rodzinę wiadro pomyj. Eksperci ocenili ich wiarygodność. Są dowody na to, że łgali od pierwszych minut
Meghan Markle i książę Harry w 2020 roku zrezygnowali z pełnienia publicznych funkcji w dynastii Windsorów. Przenieśli się do Stanów Zjednoczonych. Na miejscu udzielili wywiadu Oprah Winfrey. Zaroiło się w nim od oskarżeń o złe traktowanie Meghan przez resztę rodziny. 8 grudnia na platformie streamingowej Netflix premierę miał film dokumentalny o losach pary, Harry i Meghan. Zakochani znów postawili na konfrontację.
08.12.2022 | aktual.: 08.12.2022 23:47
Żona Harry'ego zasugerowała, że zachowanie reszty royalsów jest absurdalne ze względu na zbytni formalizm.
Szybko zrozumiałam, że ten zewnętrzny formalizm istnieje także w środku. Myślałam, że na zewnątrz zachowujesz się zgodnie z protokołem, ale gdy drzwi się zamykają, możesz się odprężyć, ale ten formalizm jest po obu stronach. Zaskoczyło mnie to – mówiła.
Jej mąż z kolei sugerował, że rodzina była nieczuła na rasistowskie ataki pod jego adresem partnerki.
W pierwszym tygodniu, gdy to stało się powszechnie wiadome (pochodzenie rasowe Meghan – przyp. red. Jastrząb Post), pierwszy artykuł to: "Nowa dziewczyna Harry'ego (prawie) z Compton (chodzi o biedną dzielnicę w Los Angeles, w której dominuje ludność afroamerykańska – przyp. red.)". Byłem zdumiony... – zaczął.
Chwilę później dodał, że starsi członkowie dynastii odradzali im jakiejkolwiek reakcji.
Zalecenie pałacu brzmiało: "Nic nie mówcie, bez komentarza". Musicie wiedzieć, że wielu członków rodziny się martwiło, bo przeżyli to samo, co ona. To było jak rytuał przejścia. Niektórzy mówili: "Moja żona przeżyła to samo, czemu twoja dziewczyna miałaby być traktowana inaczej, wyjątkowo? Dlaczego miałaby być chroniona?". Powiedziałem: "Różnicą jest element rasowy" – wypominał rodzinie obojętność na krzywdę małżonki.
Media bacznie analizują produkcję. Krótko po premierze odkryły pierwsze kłamstwo, którego dopuścili się Meghan i Harry.
Meghan Markle i książę Harry przyłapani na kłamstwie
Do manipulacji doszło w pierwszych minutach produkcji – informuje źródło magazynu Hello!. Na ekranie pojawia się informacja o tym, że Windsorowie odmówili odniesienia się do sytuacji przedstawionych w dokumencie. Informator czasopisma donosi, że w Meghan i Harry nikogo o to nie prosili.
Royalsi nie zostali poproszeni o komentarz, mimo tego, co twierdzi para – ucięło źródło.
Myślicie, że w najbliższych dniach wyjdą na jaw podobne smaczki? Jeśli tak się stanie, to Sussexowie sami wykonali sobie wizerunkowy strzał w kolano.
Meghan Markle i książę Harry o początkach znajomości
Zakochani w pierwszym dokumencie ze swoim udziałem zdradzili, jak się poznali. Harry miał zobaczyć swoją przyszłą żonę na Instagramie. Pojawiła się na jednym z materiałów, które zamieściła jego znajoma. Książę wszedł na jej profil i od razu zakochał się w zdjęciach kobiety.
Przeglądałem, co opublikowali znajomi. Przyjaciółka wrzuciła ich nagranie. (...) Byłem zafascynowany. "Kto to jest"? – wyjawił.
Szczególnie zainteresowało go to, że na jednym z materiałów Meghan zastosowała filtr, dodający do twarzy psi język i uszy.
Przyjaciółka Harry'ego przekazała Meghan, że arystokrata pytał o nią i zaproponował spotkanie. Ta, zanim podjęła decyzję, również przejrzała jego profil w social mediach. Urzekły ją zdjęcia przyrody, które wykonał w Afryce.
Jak wyglądała pierwsza randka Sussexów?
Para po raz pierwszy spotkała się w restauracji w Londynie. Nie obyło się bez wpadki. Książę przyszedł na spotkanie spóźniony, tłumacząc to korkami.
Po godzinie wyszłam. Powiedziałam mu, że mam inny plany. Wieczorem zadzwoniłam do niego, stwierdziłam: "Wyjeżdżam pojutrze. Chcesz zjeść ze mną kolację jutro wieczorem". Pomyślał, że to takie bezpośrednie i amerykańskie. (...) I zjedliśmy kolację w tym samym lokalu – otworzyła się małżonka księcia.
Przy drugim podejściu to ona się spóźniła. Harry był już jednak tak zauroczony kobietą i jej "psimi" zdjęciami, że nie zrezygnował z kontaktu. Długo utrzymywali go głównie przez internet, gdyż ona rozwijała karierę aktorską w Stanach Zjednoczonych, a on pełnił formalne obowiązki w Zjednoczonym Królestwie. Mimo wszystko udało się im przetrwać chwile rozłąki.
Do tej pory powstały dziesiątku lub nawet setki spekulacji na temat pierwszego spotkania pary. Jak widać, wszystkie okazały się nieprawdziwe.
Jak mówią do siebie Meghan i Harry?
Oprócz tego Meghan ujawniła, że znajomi Harry'ego zwracają się do niego per Haz i również ona to podchwyciła. Tak ma go też zapisanego w telefonie. Gdy książęta są ze sobą na osobności, skracają swoje imiona do M i H.
