NewsyMałgorzata Tomaszewska o edukacji syna. 5-letni Enzo ma bardzo napięty grafik. Niewielu rodziców moze sobie na to pozwolić

Małgorzata Tomaszewska o edukacji syna. 5‑letni Enzo ma bardzo napięty grafik. Niewielu rodziców moze sobie na to pozwolić

Małgorzata Tomaszewska
Małgorzata Tomaszewska
Krystyna Miśkiewicz
09.03.2023 09:00, aktualizacja: 09.03.2023 09:16

Małgorzata Tomaszewska od niemal czterech lat prowadzi Pytanie na śniadanie. Na ekranie pojawia się razem z Olkiem Sikorą. Para gospodarzy zaliczyła spektakularne wejście do śniadaniówki. Aby poprowadzić swój pierwszy poranny program przybyli na miejsce helikopterem. Szybko zyskali sobie sympatię widzów i dostali kolejne propozycje ze stacji. Można ich zobaczyć między innym w The Voice of Poland. Świetnie sprawdzają się też w roli konferansjerów, gdy prowadzą koncerty i inne duże imprezy organizowane przez publicznego nadawcę.

Małgosia od niemal sześciu lat absorbująca pracę przed kamerami łączy z macierzyństwem. Gwiazda TVP z małżeństwa z pochodzącym z Turcji Ahmetem Seyfi Yigit Tarci ma synka Enzo. Chłopiec jest jej oczkiem w głowie. Gwiazda na pierwszym miejscu zawsze stawia synka, o czym mówiła w rozmowie z Jastrząb Post.

Liczę na nianię. Ale muszę przyznać, że ja bardzo często odwołuje spotkania. Dzisiaj odwołałam dwa spotkania. Wyjątkowo teraz przyszłam, bo bardzo zależało mi na tym,  żeby wesprzeć moich kolegów, którzy współprodukują ten film, ale zwykle jest tak, że odwołuję. Myślę, że też być może nie zostanę na całym filmie i wrócę do młodego jak tylko będę mogła. Staram się raczej odwoływać, bo myślę, że jako mama zajmę się nim najlepiej.

Małgorzata Tomaszewska o edukacji syna

Synek Małgorzaty Tomaszewskiej chodzi jeszcze do przedszkola, ale już teraz jego mama dba o to, aby rozwijał się we wszystkich możliwych kierunkach. Enzo ma zapewniony pełen pakiet zajęć dodatkowych. Gwiazda stawia przede wszystkim na języki obce, ale także sport, muzykę, a nawet obycie z kamerą.

Mój syn Enzo chodzi do dwujęzycznego przedszkola, bo nie chcę, by się ograniczał, jeśli chodzi o miejsce zamieszkania. Chcę, żeby język nie był dla niego przeszkodą w przyszłości. Mój tata zawsze wspominał, że znał kilka słów w kilku językach, ale nie mógł się porozumieć w pełni swobodnie. A ja nie chcę, by syn takie granice miał. Zależy mi, żeby dać mu wiele. Chcę, żeby dobrze znał angielski, by był wysportowany, w każdej dziedzinie, żeby sam zadecydował. Ale też niech nauczy się bycia przed kamerą, żeby grał na instrumentach, śpiewał. Chciałam, żeby wszystkiego spróbował i mógł sam wybrać - przekazała w rozmowie z Faktem.

Niedawno prezenterka i jej synek złapali chwilę oddechu, gdy odwiedzili Dubaj. Tam mieszka mama Małgorzaty. Wspólny czas wykorzystali maksymalnie.

Jesteśmy wtedy 100 proc. dla siebie. Ten czas jest bardzo intensywny. Jeździmy po aquaparkach, jedziemy do miejsc, gdzie są te znane klocki. On jest w stanie tak się pobawić, jak w Polsce nie ma okazji. Starałam się, żeby był jak najwięcej czasu na słońcu, bo była idealna temperatura, powyżej 18 st. C. To idealna temperatura, by złapać nieco witaminy D - opowiedziała w rozmowie z tabloidem.

Gwiazda TVP stawia przede wszystkim na rozwój swojego synka. Na szczęście dzięki ciężkiej pracy może sobie pozwolić na to, aby zapewnić dziecku dostęp do różnych form edukacji.

Małgorzata Tomaszewska o depresji po porodzie

Małgorzata Tomaszewska po porodzie przechodziła bardzo trudny okres. Gwiazda przyznała, że otarła się niemal o depresję i było jej naprawdę ciężko. Jakiś czas temu opowiedziała o tym, co wówczas przeżywała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.

Ja zawsze chciałam żyć. Nigdy nie miałam takiego momentu, że to jest bez sensu. Nie czułam takiej pustki. Miałam trudny moment po urodzeniu dziecka. Nawet myślę, że otarłam się o depresję, chociaż nie była ona leczona, a dziś jest ze mną wszystko w porządku. Myślę, że to było bardzo trudne dla mnie. Z takiej aktywnej osoby, nagle wszystko zmieniło się dla mnie o 180 stopni.

Prezenterka przyznała szczerze, że nie do końca mogła sobie z tym wszystkim poradzić:

Trochę nie mogłam sobie z tym poradzić. Panicznie bałam się zostawić dziecko. Przez 9 miesięcy ja go w ogóle na chwile nawet nie zostawiłam. Trochę to odbiło piętno na mojej psychice. Później znalazłam ten złoty środek i teraz czuję się dobrą mamą.
Małgorzata Tomaszewska z synkiem
Małgorzata Tomaszewska z synkiem
Małgorzata Tomaszewska, Jan Tomaszewski i Enzo
Małgorzata Tomaszewska, Jan Tomaszewski i Enzo
Małgorzata Tomaszewska, Jan Tomaszewski i Enzo
Małgorzata Tomaszewska, Jan Tomaszewski i Enzo
Małgorzata Tomaszewska z synem
Małgorzata Tomaszewska z synem
Małgorzata Tomaszewska z synkiem
Małgorzata Tomaszewska z synkiem
Małgorzata Tomaszewska z synkiem
Małgorzata Tomaszewska z synkiem
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także