Rozpromieniona Małgorzata Ostrowska-Królikowska pije kawkę z wnuczkiem. "Dziadek go pilnuje z nieba."
Małgorzata Ostrowska-Królikowska pod koniec lutego straciła męża. Paweł Królikowski zmarł po długiej chorobie neurologicznej. W tym trudnym okresie aktorka nie jest jednak sama. Może liczyć na wsparcie swoich bliskich. Antek po śmierci taty wrócił do domu rodzinnego, córki pomagają jej w codziennych obowiązkach:
Najcenniejsze, co mam, to świetne dzieci. Możemy na siebie liczyć. To największa siła i skarb – mówiła aktorka w rozmowie z Faktem.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska z wnukiem. Jak komentują internauci?
Małgorzata jest nie tylko mamą, ale także babcią. W zeszłym roku na świat przyszedł syn Jana Królikowskiego i Joanny Jarmołowicz — Józef. Chłopczyk kilka dni później zadebiutował na Instagramie rodziców, którzy pochwalili się jego pierwszym zdjęciem. Bobas pojawia się nie tylko w postach umieszczanych na ich profilach, ale również u znanej babci.
Niedawno Małgorzata Ostrowska-Królikowska udostępniła fotografię, na której trzyma wnuka w ramionach. Zdradziła, że Józio rośnie jak na drożdżach:
Kawka z babcią, a Józek rośnie i rośnie — skomentowała post Ostrowska-Królikowska.
Nowa fotografia zauroczyła internautów. W komentarzach pisali, że maluszek jest bardzo podobny do reszty rodziny, a Małgorzata wygląda nie jak babcia, a jak mama:
- Ale cudo świata! Wyglądasz jak mamusia, a nie babcia.
- Ale podobny do Króliczków.
- Dziadek go pilnuje z nieba.
- Śliczny wnusio. Babunia dumna jak każda. Wnuki są najcudowniejsze. Pozdrawiam babcię Małgosię.
- Babcia szczęściem promieniujesz. Józio wspaniały i rośnie zdrowo. Przepiękne to zdjęcie.
Trudno nie zgodzić się z internautami. Chłopczyk jest uroczy.